Papcio Chmiel – najsłynniejszy polski „komiksiarz”

Niesamowita osobowość, niesamowita twórczość. Pomysł, dzięki któremu Papcio miał po prostu mieć za co przeżyć, okazał się dziełem życia i uczynił go jednym z najbardziej rozpoznawalnych polskich twórców komiksów.

Rozdział I: Papcio, chociaż Grafik, to nie Artysta

Papcio Chmiel, czyli Henryk Jerzy Chmielewski urodził się 7 czerwca 1923 roku w Warszawie. I chociaż większość z nas zna jego postać i lubi jego komiksy, to niewiele osób jest w stanie powiedzieć o nim coś więcej. W wieku 20 lal wstąpił do Armii Krajowej i walczył w Powstaniu Warszawskim (ps. „Jupiter”), podczas którego został wzięty do niewoli, a w jego domu odbywały się tajne spotkania podziemne.

Przygodę z rysowanie zaczął bardzo wcześnie, jeszcze zanim rozpoczął naukę w szkole podstawowej. W liceum ćwiczył rękę w ten sposób, że tworzył karykatury swoich profesorów. Karierę graficzną rozpoczął w wojsku – od opieki nad gazetką. Skończył służbę w 1947 roku i rozpoczął pracę rysownika w „Świecie Przygód”, później przeszedł do „Świata Młodych”. W 1956r uzyskał dyplom grafika na Akademii Sztuk Plastycznych w Warszawie, a później przez całe życie powtarzał, że nie uważa siebie za artystę, bo jest komiksiarzem.

Papcio lubił się wyróżniać i każdy, kto kojarzy jego charakterystyczny wygląd, domyśla się, że trzeba dużej odwagi, aby dumnie w nim występować.

Na jego niezwykły image składały się długie, białe włosy i wąsy w kształcie podkowy, a także różnokolorowe stroje i ogromne kapelusze.

Rozdział II: Narodziny Tytusa

W 1957 roku powstał pierwszy odcinek komiksu, który przyniósł Papciowi sławę. Opublikowano go na łamach młodzieżowej gazety „Świat Młodych”. Niecałe 10 lat później „Tytus, Romek i A’Tomek” zaczął pojawiać się w formie książeczki. Komiksy przedstawiają losy dwóch harcerzy – Romka i A’Tomka oraz człekokształtnej małpy – Tytusa de Zoo, którego chłopcy starają się uczłowieczyć. W każdej części bohaterowie umieszczani są w innej roli (np. „Księga I Tytus harcerzem”, „Księga XVI Tytus dziennikarzem”). W sumie ukazało się ponad 30 książek, które rozeszły się w łącznym nakładzie 11 milionów egzemplarzy.

Tytus doczekał się również kilku ekranizacji. W latach 90. XX wieku powstały dwa 10-minutowe odcinki serialu animowanego o bohaterach komiksu. Kilka lat później wypuszczono animowany film pełnometrażowy „Tytus, Romek i A’Tomek wśród złodziei marzeń”, który nie jest adaptacją żadnej z ksiąg.

Rozdział III: Papcio Wynalazca

Papcio był dobrym obserwatorem, lubił patrzeć na ludzi, ich zachowania i na zjawiska występujące na świecie. Przykładał ogromną uwagę do szczegółów i przenosił je do swoich komiksów, dzięki temu jego prace zyskiwały na popularności. Czytelnicy mogli utożsamiać się z problemami bohaterów, czy z nimi samymi czy wyłapywać nawiązania do rzeczywistości. „Tytus, Romek i A’Tomek” to seria, która „uczy i bawi”, znaleźć w niej można zarówno błyskotliwy humor, jaki i wiele edukacyjnych przesłań. Gdy wychodziły pierwsze części, bardzo chętnie sięgały po nie dzieci i młodzież, które z czasem co prawda dorosły, ale nie wyrosły z Papciowych rysowanek. Jako niespełniony poszukiwacz przygód, pomysły na podróże realizował w głowie. Córka Chmielewskiego wspomniała, że ojciec „to, co wymyślił, to narysował” i w ten sposób tworzył kolejne części opowiadań o Tytusie.

Papcio był też wizjonerem, bardzo interesowały go najnowsze badania czy powstające technologie, dlatego w swoich historiach umieścił wiele różnych pojazdów (m.in. Wannolot, Trąbolot, Prasolot), które umożliwiały bohaterom podróżowanie.

Rozdział IV: Pożegnanie

Wśród różnych dzieł, wydanych pod jego nazwiskiem, znalazła się również książeczka z żartobliwymi epitafiami i mowami pogrzebowymi. Może być ona dowodem na to, jak wielkie miał poczucie humoru i z jakim dystansem podchodził do życia. Któregoś dnia Papcio ogłosił konkurs, na który fani mogli nadsyłać zabawne wierszyki na cześć Papcia Chmiela, bo uważał, że nieboszczyk z ładnego epitafium nie ma nic

Henryk Chmielewski zmarł w nocy 21 stycznia 2021 roku, nie doczekawszy premiery ostatniej pracy. Najnowsze dzieło Papcia Chmiela to „Tytus, Romek i A’Tomek jako warszawscy powstańcy 1944, z wyobraźni Papcia Chmiela narysowani”, a premierę zaplanowano na 21 maja.

Zdjęcie:  Dawid Skoblewski – Praca własna, dskobel@gmail.com, CC BY 2.5, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=2293168

Udostępnij!
Share on facebook
Share on linkedin
Share on pocket

Podobne posty

Skontaktuj się z nami!

Kto pyta nie błądzi

flesz.wnpid@gmail.com

Zapisz się do newslettera Flesza

Bądź na bieżąco z nowościami w akademickim świecie i otrzymuj od nas podsumowania tygodnia!

* Pole obowiązkowe