Ile brakuje? Aż 12 000 osób. Tyle właśnie potrzeba będzie do realizacji standardowych i nowych projektów. Co roku wolontariusze pomagają w selekcji najbardziej potrzebujących rodzin, które w grudniu dostaną paczki z żywnością, artykułami potrzebnymi do utrzymania czystości i sprzętami domowymi wyliczając w to łóżka, kanapy, pralki, suszarki, zmywarki inne sprzęty domowe. Hojność ludzi nie zna granic, jednak czasem nie są w stanie odpowiednio pomóc potrzebującym, ponieważ nie znają ich potrzeb.
Rola wolontariusza Szlachetnej Paczki
SuperW – bo tak nazywa się chętnych do pomocy, przeprowadza z rodziną wywiad, zbiera potrzebne informacje, które później po analizie zostaną zamienione w listę potrzebnych rzeczy. Ciężka praca, często okupiona godzinami spędzonymi nad raportami czy rozmowami wynagradzana jest nie tylko „dziękuję” ze strony organizatorów. Historie jakie poznają wolontariusze i pełne nadziei oczy wdzięcznych za pomoc ludzi, to coś co pozostaje z człowiekiem na zawsze.
Czasem mówi się, że aby pomóc samemu sobie, trzeba pomóc innemu człowiekowi. Zespoły Szlachetnej Paczki i Akademii Przyszłości tworzą ludzie, dla których być stało się ważniejsze niż mieć. Często to wolontariusze stają na pierwszej linii ognia. Spotykają się z osobami, których życie do pewnego momentu było spokojne, niczym nie odbiegało od typowego, ale splot nieszczęśliwych wypadków, problemy zdrowotne czy śmierć żywiciela rodziny doprowadziły do skrajnie trudnych sytuacji finansowych, ale też emocjonalnych. SuperW jest tam po to, aby w ten przygnębiający świat wnosić promyk nadziei i odwagę do patrzenia w przyszłość.
– To niepowtarzalne przeżycie i realny wpływ na pomoc ludziom naprawdę potrzebującym – wspomina wolontariusz Piotr. – Działając w Paczce, robi się dużo dobrego dla innych i to jest piękne, kiedy można dostrzegać uśmiech u osób, którym się pomogło.
Akademia przyszłości – idealna okazja by spróbować swoich sił w edukacji
Spotkania podopiecznych z wolontariuszami odbywają się w szkole raz w tygodniu. To czas, który można przeznaczyć na wiele aktywności, ale najlepiej związanych z edukacją. Zadaniem wolontariusza jest praca z dzieckiem, nie tylko na płaszczyźnie typowo naukowej. Ta godzina, zamiast przerabiana kolejnych zadań z gramatyki może być przeznaczona na naukę rozładowywania stresu czy panowania nad emocjami. Przez aktywności fizyczne można rozbudzić w dzieciach trochę chęci do pracy albo ukierunkować nadmierną energię w tworzenie prac plastycznych. Jak wskazują statystki Aż 82% dzieci po udziale w Akademii zaczyna wierzyć w siebie, a 74% poprawia swoje wyniki w nauce. Te krótkie spotkania pozwalają na budowę poczucia własnej wartości w małych podopiecznych, w razie potrzeby wyrównują ich umiejętności czy zwyczajnie dają okazję do szczerej, poufnej rozmowy o ważnych dla dzieciaków sprawach.
Bycie wolontariuszem Akademii bardzo mnie otworzyło, zdobyłam też kompetencje, które teraz wykorzystuję i które mogę wpisać w CV – mówi Patrycja, wolontariuszka.
Tak naprawdę uczysz się rzeczy, o których w życiu byś nie pomyślał, że wolontariat tyle może w ogóle dać. Możemy się sprawdzić w promocji, logistyce, wdrożeniach, szkoleniach – przyznaje Karolina, SuperW Paczki.
Twoja decyzja może zmienić świat
Żeby stać się wolontariuszem Szlachetnej Paczki czy Akademii Przyszłości, szczegółowo poznać zakres ich działań czy dowiedzieć się w jaki sposób wolontariusze działają w Twojej okolicy wystarczy, że wejdziesz na stronę www.superw.pl. Tam znajdziesz wszelkie potrzebne informacje.
Do dzieła! Nie czekaj zgłoś się, dzięki Twojej pracy możesz pomóc innym radzić sobie z tym co ich spotyka. Może odnajdziesz tam coś co pomoże Tobie? Jedno jest pewne, każda para rąk zdalnych do pomocy jest na wagę złota.
Zdjęcie: Pixabay, Facebook/Szlachetna Paczka
