Po co nam te wybory samorządowe?

To pytanie padające najczęściej z ust moich znajomych, którzy od niedawna mogą głosować. Nic w tym dziwnego, wybory samorządowe nie są tak promowane jak wybory parlamentarne, a do większości obywateli częściej dochodzą wiadomości o randze ogólnopolskiej, a nie lokalnej. A przecież to decyzje samorządów dotykają nas jako pierwsze. W jaki sposób to robią?
  1. Żeby móc dojechać na studia czy do pracy, potrzebujemy sprawnej komunikacji miejskiej, narzekanie na jej wady nic nam nie da. Faktycznie wpłynąć na jej poprawę możemy za to, wybierając kandydata, który zobowiąże się do jej usprawnienia.

 

  1. Najczęstszym powodem, dla którego młode osoby nie przepadają za swoim małym miastem czy wsią, jest to, że „nic się u nas nie dzieje”. Warto pamiętać, że za to również odpowiadają samorządy. Głosowanie umożliwia wybranie takich władz, którym będzie zależeć na organizacji koncertów, meczów, warsztatów, utrzymywaniu muzeów, teatrów, domów kultury i bibliotek.

 

  1. Samorządy wydają nasze wspólne pieniądze i dotacje z Unii Europejskiej. Każdy remont drogi, przestarzałego szpitala, tworzenie przestrzeni rekreacyjnych w parkach, budowa molo czy postawienie drogiej rzeźby na deptaku, to decyzja twoich lokalnych władz. Jeśli nie podobało ci się, w co zainwestował twój samorząd, możesz przyczynić się do jego zmiany i tym samym spowodować, że pieniądze zostaną wydane na załatanie dziurawego asfaltu pod twoim domem, a nie na postawienie instalacji w kształcie szaszłyka na rondzie.

To tylko przykłady zalet wzięcia udziału w wyborach samorządowych, a sama procedura głosowania nie jest skomplikowana. Przede wszystkim należy zapamiętać dwa terminy. Oba wypadają w niedzielę, jest to 7 kwietnia i 21 kwietnia. W tym pierwszym odbywają się wybory na radnych miast i gmin, powiatów czy sejmików, także wójtów, burmistrzów i prezydentów. W Warszawie będą również wybierani dzielnicowi radni. W drugim terminie przeprowadzona zostanie druga tura wyborów na burmistrzów, prezydentów miast i wójtów.

 

Zanim wybierzemy się do lokalu wyborczego, musimy sprawdzić, czy jesteśmy wpisani do stałego rejestru wyborców na tym obszarze jednostki samorządu terytorialnego, na którym chcemy głosować. Można to zrobić w urzędzie, na stronie www.gov.pl lub za pomocą aplikacji mObywatel. Stąd dowiemy się również, do którego obwodu jesteśmy przypisani na podstawie zamieszkania i do którego lokalu wyborczego powinniśmy się udać. Co jeżeli mieszkamy poza miejscem zameldowania? Osoby, które na co dzień mieszkają poza miejscem zameldowania, ale chcą wziąć udział w wyborach samorządowych, mają dwie możliwości. Mogą w dniu wyborów udać się do miejscowości, w której znajdują się na liście wyborców i tam zagłosować. Innym sposobem jest złożenie wniosku o zmianę stałego obwodu głosowania. Można zrobić to zarówno w urzędzie gminy, którą się zamieszkuje, jak i online. 

W lokalu wyborczym 7 kwietnia otrzymamy 3 karty do głosowania, jeżeli jesteśmy mieszkańcami miasta na prawach powiatu lub 4 jeśli jesteśmy mieszkańcami pozostałych miast i gmin. Natomiast 21 kwietnia otrzymamy tylko jedną kartę. Ta druga tura wyborów, będzie potrzebna jeśli żaden z kandydatów na burmistrza/wójta/prezydenta miasta nie uzyska ponad 50 proc. głosów poparcia.

 

W dniu wyborów lokale wyborcze będą czynne od godziny 7:00 do godziny 21:00. Będziemy mogli zagłosować tylko na jednego kandydata bądź kandydatkę na każdej z otrzymanych kart. Nasz głos będzie ważny tylko, jeśli postawimy znak “X” w kratce przy nazwisku wybranego kandydata. Pierwsze, szacunkowe wyniki są publikowane przez Państwową Komisję wyborczą w Dzienniku Ustaw,  tuż po zakończeniu ciszy wyborczej. Z kolei dokładny podział mandatów w na poszczególnych szczeblach samorządu zostanie ogłoszony kilka dni po zakończeniu głosowania.

Udostępnij!
Share on facebook
Share on linkedin
Share on pocket

Podobne posty

Skontaktuj się z nami!

Kto pyta nie błądzi

flesz.wnpid@gmail.com

Zapisz się do newslettera Flesza

Bądź na bieżąco z nowościami w akademickim świecie i otrzymuj od nas podsumowania tygodnia!

* Pole obowiązkowe