Najciekawsze nazwy klubów w polskim sporcie

Lech Poznań, Legia Warszawa, Wisła Kraków, czy Górnik Zabrze. W tych nazwach nie widzimy nic niezwykłego, a często związane są po prostu z historią danego regionu, czy uwarunkowaniem geograficznym.

Mamy też takie, które są trochę bardziej śmieszne lub może nawet odrealnione. Zapewne większość z was zna legendarne już Coco Jumbo Warszawa i to właśnie na tych drugich będę chciał się skupić w tym artykule. Na nazwach klubów, które śmieszą w połączeniu z nazwą miejscowości, albo przez nazwy firm, które są zawarte w nazwie całego klubu, ale też na takich, które same z siebie są po prostu śmieszne lub dziwne.

Koniec Świata

Zacznę od piłki nożnej, bo to ona jest najpopularniejsza w naszym pięknym kraju, a poza tym jest najwięcej klubów i najłatwiej o ciekawe przypadki. Zresztą tu nawet nazwa najważniejszych rozgrywek w Polsce, zważając na wyniki, jakie się zdarzają, jeszcze do niedawna była komiczna. Lotto Ekstraklasa i nic więcej nie trzeba było dodawać. Jako pierwsze na tapet trafią te, które powodują uśmiech na twarzy kibiców, przez połączenie nazwy samego klubu i miejscowości. Prawda Stara Prawda to zdecydowanie jeden z moich faworytów. Stara Prawda to wieś w Polsce położona w województwie lubelskim. Niestety o samym klubie nie ma zbyt wielu informacji, nie znalazłem również żadnych aktualnych wyników, co może świadczyć o tym, że nie rozgrywają oni żadnych meczów, jednak nie ma też informacji, jakoby został on wyrejestrowany. W Polsce mamy wiele dziwnych nazw miejscowości, obok mojego Ostrowa Wielkopolskiego można wybrać się do wsi Szczury, mamy też Koniec Świata, Browarek, jest Złe Mięso. Są jeszcze inne, z którymi mamy różne skojarzenia, a czasami nas lekko rozbawiają, pomimo tego, że to humor bardzo niskich lotów. Taką wsią położoną w województwie łódzkim jest Stolec, a do tego iskra, co razem daje nam Iskra Stolec. Klub, który już jakiś czas temu podbijał internet, właśnie dzięki swojej nazwie. Mają też przyśpiewkę „W górę serca Stolec królem jest”. Rozgrywki? Niestety poziom podobny do samego humoru, czyli zaledwie Klasa B. Jeżeli już jesteśmy przy tematach nie do końca apetycznych, to warto wspomnieć jeszcze Osiedlowy Klub Sportowy Iskierka Śmierdnica, lecz tym razem kilka lig wyżej, czyli IV liga w grupie zachodniopomorskiej. Do tego Błękit Cyców (Klasa A, województwo lubelskie), Polonez Mordy, które brzmi trochę jak zaproszenie do pierwszego tańca na studniówce. Województwo mazowieckie (jeszcze?), klasa okręgowa. Klub Sportowy Zagłada Lisów (Klasa A, grupa: warmińsko-mazurska II). Gwiazda Siedlec, wieś Siedlec w Wielkopolsce, a mecze w tym sezonie będą rozgrywać w klasie okręgowej. Jest jeszcze jedna gwiazda, Ludowy Klub Sportowy Gwiazda Wielkie Oczy, Klasa A i województwo podkarpackie. Takich nazw jest o wiele więcej, ale nie chodzi tutaj o wypisanie wszystkich, lecz o krótkie przedstawienie kilku z nich. Dlatego tę część zakończę bardzo pozytywnie, założonym w 2010 roku w województwie łódzkim, grającym w Klasie B klubie, o pięknej nazwie Klub Piłkarski Powstaniec Dobra.

Taki fajny, amerykański

Mamy też zespoły o nazwach dość niecodziennych, być może próbujących w ten sposób przestraszyć swoich rywali. Kojarzą mi się one bardziej z drużynami rugby, niż piłkarskimi, no bo na przykład taki Thrash Attack Lipiny brzmi groźnie, jednak ostatnio o nich słuch zaginął i na swoim Facebooku nie zamieszczają żadnych informacji od ponad roku, ale jeszcze w sezonie 18/19 grali w B Klasie. Mieliśmy kiedyś Galacticos Realu Madryt, a w Polsce mamy Galakticos Solna. W ostatnim sezonie wywalczyli awans do klasy okręgowej, więc może nazwa wcale nie taka przypadkowa. Passovia Pass również rozgrywa mecze w klasie okręgowej, a co ciekawe, to Pass jest tutaj nazwą miejscowości, która znajduje się w powiecie warszawskim zachodnim. Radiators Stąporków to już Klasa A, grupa kielecka. Ludowy Klub Sportowy Borusja Boruja Kościelna (Klasa B, grupa: wielkopolska V), Rojowski Ludowy Klub Sportowy Ajax Rojów (Klasa B, grupa: wielkopolska VIII), Ludowy Klub Sportowy Inter Gnojnica (Klasa B, grupa: Dębica), Towarzystwo Przyjaciół Sportu Celtic (Klasa A, grupa: Gdańsk I), Myszewskie Towarzystwo Sportowe Real Myszewo (Klasa B, grupa: Gdańsk V (Malbork)), przy okazji polecam również zobaczyć logo klubu, które do złudzenia przypomina herb drużyny, która osiągnęła w Europie „trochę” więcej. Mam wrażenie, że to jest chyba ten legendarny „international level”, o którym tak często wspomina się w mediach.

W Szczebrzeszynie chrząszcz brzmi w trzcinie

Na koniec części piłkarskiej jeszcze kilka przykładów, które nie umieściłem w dwóch powyższych kategoriach. Zacznę od łamańca językowego, Gminny Ludowy Klub Sportowy Żyrzyniak Żyrzyn, który gra w A Klasie. Przy następnym przykładzie, sam się poddaję, a zagraniczne media mogą się jedynie cieszyć, że Gminny Klub Sportowy Wieczfnianka Wieczfnia Kościelna nie gra w europejskich pucharach. W zasadzie to chyba w ogóle nie gra, ponieważ na ich stronie widnieje tylko informacja o drużynie U-16. Miejski Klub Sportowy Julia Szklarska Poręba brzmi za to według mnie bardzo godnie. Nazwa oczywiście pochodzi o niedalekiej Huty Szkła Julia. Sam klub gra w Klasie okręgowej. Klub Sportowy Wymakracz Długosiodło istnieje od 2016 roku, a swoją nazwę zawdzięcza rzece Wymakracz i miejscowości Długosiodło. Trzeba przyznać, że to połączenie brzmi dość dziwnie. Dla uzupełnienia dodam, że grają w Klasie A w województwie mazowieckim. Na sam koniec klubów piłkarskich o dziwnych nazwach zostawiam Farmer Szonów, który morze się różnie kojarzyć, lecz Szonów to po prostu miejscowość położone w województwie opolskim, tam też rozgrywają swoje spotkania w A Klasie.

Nie tylko samą piłką nożną człowiek żyje

Jednak w Polsce przecież mamy wiele innych dyscyplin. Jedną z nich jest trochę w ostatnim czasie zaniedbana i patrząc na oglądalność spotkań ligowych, coraz mniej popularna, koszykówka. Chociaż reprezentacja na mistrzostwach świata osiągnęła naprawdę wspaniały wynik, jednak nasza liga nie porywa, nawet pomimo tego, że całą otoczką próbujemy przypominać NBA. Jednym z takich zespołów, który jako pierwszy przychodzi mi do głowy, gdy słyszę „polskie NBA”, jest King Wilki Morskie Szczecin. Nazwa, która naprawdę mi się podoba i jest jedną z ciekawszych w polskim sporcie. Sama drużyna od kilku lat trzyma solidny poziom, regularnie starając się zagrażać najlepszym klubom w Polsce. Razem z nimi rywalizuje też Polski Cukier Toruń lub Twarde Pierniki Toruń, zależnie od tego, jakie nazewnictwo przyjmiemy. Klub, który jest jednym z najlepszych w kraju, a przede wszystkim będący wzorem stabilizacji finansowej. Będąc już przy pieniądzach, to udział w rozgrywkach bierze też Arged BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski (zresztą w Ostrowie liczni sponsorzy tytularni to już pewnego rodzaju tradycja, o czym będzie jeszcze dalej w tekście). Do tej pory pisałem tylko o męskich drużynach, ale przecież kobiety również mają swoje rozgrywki, często wcale nie mniej ciekawe, niż faceci. W pierwszej lidze kobiet gra Tęcza Leszno, która stawia również bardzo mocno na młodzież. Jakoś tak od razu na twarzy pojawia mi się uśmiech, gdy widzę ten klub. W Żorach za to istnieje męska drużyna, która w moim subiektywnym rankingu zajmuje pierwsze miejsce wśród najdziwniejszych nazw w polskiej koszykówce. Hawajskie Koszule Bank Spółdzielczy Żory wpasowują się idealnie do letniego artykułu. Nie może w tym gronie oczywiście zabraknąć anglojęzycznej nazwy. Na ratunek przychodzi KS Hes BasketBall Wrocław, który swoje mecze rozgrywa w drugiej lidze mężczyzn. Jednak nie ma co się śmiać, ponieważ klub pochodzi z ligi amatorskiej, ze swoim sponsorem HES fitness. Przez prawie 20 lat rozgrywali właśnie na tym poziomie swoje mecze, jednak w 2018 roku zgłosili się do 3. ligi, którą wygrali, utrzymując się w drugiej w zeszłym sezonie. Jak widać, czasami trzeba tylko chcieć.

Jazda w kółko

W ostatniej części zajmę się sportem, który dla wielu jest zwykłą jazdą w kółku, dla innych najpiękniejszą dyscypliną świata, a jeszcze inni uważają, że to nie jest sport. Żużel, bo to o niego właśnie chodzi, jest bardzo specyficzny, trzeba mieć naprawdę dużo pieniędzy, aby spokojnie funkcjonować jako klub, a jednocześnie niestety nie ma jeszcze wielu sponsorów, dlatego tak naprawdę nie ma roku, aby jakieś miasto nie zniknęło z żużlowej mapy. To wszystko powoduje, że spotykamy się na co dzień z ogromnymi absurdami, jak chociażby nazwy drużyn, które są przepełnione sponsorami tytularnymi, często brzmiące jak jakiś żart. W tym sezonie mieliśmy derby Wielkopolski z najprawdopodobniej najdłuższymi nazwami w historii. Car Gwarant Kapi Meble Budex Start Gniezno podejmował Arged Malesa TŻ Ostrovia Ostrów Wielkopolski. Łącznie to 74 znaki, ze spacjami i „vs” pomiędzy drużynami daje całe 90 (!!!) znaków i weź tu potem napisz artykuł, kiedy masz limit. Cofnijmy się jednak trochę w czasie, ponad dekadę temu w polskiej lidze startował Złomrex Włókniarz Częstochowa, a w świecie żużla istniał żart, że jak ktoś z drużyny słabo się spisuje, to trzeba go wysłać do sponsora, a ten jak sama nazwa podpowiada, zajmuje się złomem. Zostajemy pod Jasną Górą, ponieważ kilka lat później ścigał się Kantoronline Viperprint Włókniarz Częstochowa, następnie klub upadł. W podobnym czasie w rozgrywkach udział brała również składywęgla.pl Polonia Bydgoszcz. Sama firma szybko upadła, gdy okazało się, że „piorą brudne pieniądze”. Co węgiel ma wspólnego z Bydgoszczą, do dzisiaj nie wiem. Rok temu za to w Bydgoszczy mieliśmy ZOOleszcz Polonia Bydgoszcz, nazwa sponsora dość oryginalna, kibice często nazywali bydgoszczan leszczami, jednak oni wygrali drugą ligę, sprawiając ogromną niespodziankę w rewanżowym meczu w finale. W 2005 roku w Gorzowie mieliśmy Mars RTV AGD Gorzów Wielkopolski, dziesięć lat później był już MONEYmakesMONEY.pl Stal Gorzów Wielkopolski. Na początku obecnego wieku w pierwszej stolicy Polski pojawił się w nazwie producent napojów energetycznych Dark Dog i tak powstał Dar Dog Gniezno. Jeszcze wcześniej, bo w połowie lat 90-tych Grudziądz miał sponsora, który zapewne wielu kibicom nie mógł przejść przez gardło. GKM-Browary Bydgoskie Grudziądz, bo pod taką właśnie nazwą startowali, jest bardzo wyjątkowym sponsorem, zważając na to, że w Bydgoszczy również istnieje drużyna żużlowa, tak samo jak w Toruniu i od dawna rywalizują o miano najlepszej. To trochę tak, jakby zamiast Arki Gdynia, była Stocznia Gdańsk Gdynia, nie do końca to do siebie pasuje. Jednak jak nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o…. Wspomniałem wcześniej, że Ostrów Wielkopolski to specjalista we wciskaniu sponsorów w nazwy, oprócz tej z tego sezonu, wcześniej mieliśmy ŻKS Litex MDM Polcopper Ostrovia Ostrów Wielkopolski, MDM Komputery Dreier Ostrovia Ostrów Wielkopolski, Intar Przeglądżużlowy.pl Ostrów Wielkopolski, KM Intar Dartom Ostrów Wielkopolski i tak jeszcze długo można by wymieniać. Już na sam koniec kilka kwiatków z tego sezonu, bo oprócz Ostrowa i Gniezna z ciekawymi nazwami, mamy jeszcze w Ekstralidze Moje Bermudy Stal Gorzów Wielkopolski, a w drugiej lidze Metalika Recycling Kolejarz Rawicz, oraz OK Bedmet Kolejarz Opole. No i okej, na tym zakończę ten krótki przegląd, ponieważ tego wszystkiego jest naprawdę ogromna ilość, tak jak wspomniałem, żużlem rządzą pieniądze, a przez to, że każdy ich szuka, to nie za bardzo zwraca uwagę na to, gdzie zawiera się nazwy sponsorów.

Kilka słów na koniec

Mam nadzieję, że nie uraziłem nikogo, przedstawiając któryś klub w humorystyczny sposób, ale jak mogliście przeczytać, w naszym pięknym kraju jest naprawdę ogromna ilość drużyn z ciekawymi nazwami. Najważniejsze jednak, żeby oprócz lekkiego uśmiechu, budziły również respekt przed rywalami.

Zdjęcia: pixabay.com

Udostępnij!
Share on facebook
Share on linkedin
Share on pocket

Podobne posty

Skontaktuj się z nami!

Kto pyta nie błądzi

flesz.wnpid@gmail.com

Zapisz się do newslettera Flesza

Bądź na bieżąco z nowościami w akademickim świecie i otrzymuj od nas podsumowania tygodnia!

* Pole obowiązkowe