Marshall Mc Luhan po raz pierwszy użył terminu „globalnej wioski”. Tymi dwoma słowami opisał proces przekształcania się świata w jedną wielką wioskę. Szybki rozwój technologii, mediów zatarł ramy czasowe i geograficzne. Każde pojedyncze miejsce uczynił jednym puzzlem układanki na skalę światową.
Jakub Rösler
Student I roku Stosunków Międzynarodowych, lider projektu.
W dobie globalizacji wszystko jest na wyciągnięcie ręki, możemy doświadczać otaczającego nas świata na niespotykaną skalę, a pomimo licznych różnic kulturowo-historycznych, wiele mechanizmów działa tak samo w oddalonych od siebie państwach. Uważamy, że hasło to dobrze oddaje ducha naszego projektu.
„Globalną wioskę” tworzy grupa studentów, której przyświeca wspólny cel – uświadamianie społeczeństwa obywatelskiego o randze stosunków międzynarodowych oraz działających mechanizmach i procesach, które warunkują życie o wiele większej grupy ludzi niż tylko obywateli danego państwa. Jak więc obiektywnie patrzeć na otaczający świat, nie mając dostępu do wszystkich informacji? Dla grupy projektu „Globalnej wioski” nie ma miejsc na świecie, które nie są ważne, bo tak naprawdę każdy zakątek ma wpływ na charakter prowadzonej polityki w wielu innych miejscach. Roli nie grają dzielące kilometry, stopnie na równiku czy język, pochodzenie, różnice kulturowe. Dzisiejszy świat skupia się na pokazaniu różnic, defektów innych, ustaleniu hierarchii gorszy – lepszy. W obliczu postępującej globalizacji na wiele czynników ludzkość nie ma wpływu, bo są to niezależne procesy, które kształtują świat od lat. Grupa studentów skupia się na podobieństwach zupełnie różnych, na pierwszy rzut oka, społeczeństw, bo tylko one mogą być clou współpracy międzynarodowej.
Żeby dostrzec świat z innej perspektywy, szerzej niż przedstawiają go media, zawężając samo znaczenie pojęcia, potrzeba nie tylko silnej woli w szukaniu informacji, ale i świadomości politycznej. Jest to wiedza, zdobywana latami. Umiejętność postrzegania ponad podziałami. Rzetelna i obiektywna analiza wszystkich dostępnych źródeł. Wyłączając emocje i porywczość. To nie tylko jednorazowa myśl, a bardziej ukierunkowanie percepcji, styl myślenia i przyjmowania wydarzeń, a głównie – samodzielność w wydawaniu sądów i opinii. Dopiero politycznie świadomy obywatel tworzy aktywne społeczeństwo. A co więcej – nie jest częścią bydła, które nie potrafi racjonalnie i samodzielnie myśleć, a jedynie podąża za ideą, która nie wpisuje się w demokrację na miarę XXI wieku.
To właśnie świadomi obywatele reagują w sytuacji, gdy podstawowe prawa i wolności są nam odbierana, ponieważ są w stanie wystarczająco wcześnie się temu sprzeciwić i zaprotestować. Wiąże się to także ze świadomym wybieraniem swoich przedstawicieli do strukturach lokalnych i państwowych, które bezpośrednio wpływa na funkcjonowanie naszego kraju.
Projekty studenckie bardzo często niosą wyższą wartość niż samo zaliczenie przedmiotu. Tak samo jest z „Globalną wioską”. Rzeczywistość w dobie pandemii koronawirusa zweryfikowała plany działalności tylko do kontaktu online, ale po powrocie na Wydział możemy się spodziewać o wiele szerszej oferty z ich strony.
Zdjęcia:
Globalna Wioska
Archiwum prywatne – Jakub Rösler
Pexels
