Miłe zaskoczenie – podsumowanie rundy jesiennej Tottenhamu Hotspur

Sezon 2023/2024 zaczął się dla zawodników Ange’a Postecoglou fenomenalnie. Tottenham pierwszą ligową porażkę odniósł dopiero w listopadzie. Drużyna teoretycznie osłabiona brakiem najlepszego strzelca – Harry’ego Kane’a, zaprezentowała się w jesiennej części sezonu z naprawdę dobrej strony, której nikt nie oczekiwał. Po dwudziestu spotkaniach Spurs zajmują 5. miejsce w tabeli Premier League, z dorobkiem 39 punktów. Do obecnego lidera – Liverpoolu, tracą tylko 6 oczek.

Ocena w skali szkolnej: 4+

Przed rozpoczęciem sezonu nikt nie sądził, że Tottenham może być tak wysoko w tabeli Premier League. Po rozczarowującym sezonie 2022/2023 oraz odejściu Harry’ego Kane’a, większość ekspertów widziała Koguty w środku ligowej stawki. Przyjście nowego trenera oraz kilku zawodników odmieniło sytuację drużyny z północnego Londynu. Tottenham Hotspur nie odniósł porażki aż do meczu przeciwko Chelsea (1:4). Dwie czerwone kartki i kontuzje zawodników zadecydowały o wyniku spotkania na niekorzyść drużyny Postecoglou. Od tego czasu Spurs zaliczyło serię 5 meczów bez zwycięstwa (4 porażki, 1 remis). Bez kluczowych piłkarzy nie wyglądało to już tak fenomenalnie. Błędy w rozegraniu piłki i wiele niewykorzystanych sytuacji przyczyniły się do pogorszenia nastrojów kibiców. Pomimo tego, drużyna potrafiła wyjść z ,,dołka” i powrócić do zdobywania punktów. Tottenham na przekór wielu kontuzji zakończył roku zwycięsko – 3:1 przeciwko Bournemouth. Pozwala to kibicom Kogutów patrzeć w przyszłość z większym optymizmem.

Najlepszy zawodnik: Guglielmo Vicario

Tottenham może pochwalić się naprawdę dobrą, odmłodzoną kadrą, a przede wszystkim świetnymi ruchami transferowymi w letnim okienku. James Maddison czy Micky van de Ven do momentu złapania kontuzji we wspomnianym meczu przeciwko Chelsea, grali niesamowity sezon. Maddison ma na swoim koncie 3 gole oraz 5 asyst, a Mickey van de Ven prócz świetnej gry w obronie dołożył dla drużyny jedną bramkę. Na wyróżnienie zasługuje również kapitan Spurs – Son Heung-min, który w 20 meczach zanotował 12 goli i 5 asyst (w poprzednim sezonie w 36 meczach strzelił tylko 10 goli).

Pomimo dobrej dyspozycji zawodników z pola, na największą pochwałę zasługuje bramkarz – Gugliemo Vicario, który został kupiony przez Tottenham za jedynie 20 mln euro. Wielu kibiców nie uważało tego ruchu za odpowiedni, jednak były zawodnik Empoli udowodnił, że jest godnym zastępcą dotychczasowego bramkarza Spurs – Hugo Llorisa. Włoch wielokrotnie ratował drużynę z północnego Londynu przed stratą punktów, broniąc strzały ,,nie do obrony”. W każdym meczu ma ręce pełne roboty, tym bardziej, że Tottenham traci sporo bramek (w 20 spotkaniach tylko 5 razy zachował czyste konto). Mimo to, to dzięki Guglielmo po wielu meczach drużyna z Londynu mogła zapisać na swoim koncie 3 punkty, a jego interwencje były często doceniane w plebiscycie Premier League na najlepszą interwencje miesiąca.

Największe rozczarowanie: Yves Bissouma

W drużynie nie brakuje jednak także zawodników, którzy swoją grą od dłuższego czasu regularnie zawodzą. Takim przykładem w drużynie Spurs jest Yves Bissouma. 27-latek z Mali nie może zapisać pierwszej części sezonu do udanych. Pomocnik zagościł na jednym z pierwszych miejsc klasyfikacji czerwonych kartek posiadając aż dwie (jedną bezpośrednią, a drugą za dwie żółte kartki), przez co pauzował i nie mógł pomóc zespołowi w kilku ważnych spotkaniach (jednak pomoc to chwilami za dużo powiedziane).

Bissouma gdy już jest na boisku, zaskakuje nas często swoją nieporadnością – niedokładnością podań, licznymi błędami w środku pola, stratami czy niezrozumianymi zachowaniami. Jak chociażby, gdy otrzymał żółtą kartkę, mając już jedną, za symulowanie faulu w polu karnym (Tottenham – Luton, 1:0). Pomimo, że Malijczyk jest piłkarzem o wielkich umiejętnościach, to w pewnych momentach ,,odcina mu prąd”.

Przewidywania na drugą część sezonu

Tottenham obecnie zajmuje 5. miejsce w tabeli, a do czwartej lokaty, która daje bezpośredni awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów traci tylko punkt. W czołówce mamy zatem ścisk, przez który szybko mogą nadejść przetasowania. Aktualnie zawodnicy Spurs kończą leczyć urazy, co pozwoli trenerowi na większe roszady w składzie i możliwy powrót do formy z początku sezonu. Klub zaczął już działać w zimowym okienku transferowym. Do klubu w ostatnich dniach dołączyli środkowy obrońca Radu Dragusin z Genoi oraz napastnik Timo Werner, który na zasadzie wypożyczenia z RB Lipsk wzmocni drużynę Postecoglou.

Źródło: Facebook: Tottenham Hotspur

W klubie nie ma obecnie takich zawodników jak Son, Bissouma czy Sarr, którzy wyjechali na Puchar Azji oraz Puchar Narodów Afryki. Nie jest znana dokładna data ich powrotu, ale gdy już to nastąpi możemy spodziewać się zespołu z północnego Londynu w swoim najsilniejszym składzie. Zwiastuje to zaciętą walkę o czołową czwórkę Premier League.

Udostępnij!
Share on facebook
Share on linkedin
Share on pocket

Podobne posty

Skontaktuj się z nami!

Kto pyta nie błądzi

flesz.wnpid@gmail.com

Zapisz się do newslettera Flesza

Bądź na bieżąco z nowościami w akademickim świecie i otrzymuj od nas podsumowania tygodnia!

* Pole obowiązkowe