Szanowna Pani Profesor...
Jeśli zostanie wam w głowie jedna rzecz po przeczytaniu tego tekstu, niech to będzie to ten fragment. Zawsze tytułuj poprawnie wykładowców, przynajmniej staraj się to robić. Oczywiście od każdej reguły jest wyjątek i ktoś może pierwsze zajęcia zacząć od “Mów mi Filemon”, ale nie jestem pewna czy chcecie, żeby przez takie faux pas, zapamiętał was wasz wykładowca. Pewnie już słyszeliście klasyczną wypowiedź – “nazwisk nie pamiętam, ale twarze mi się utrwalają”.
Każdy z wykładowców ma jakiś tytuł i ciężko na niego pracował. Nie ważne czy jest to Pan Magister, Pan Doktor, Pan Profesor, Pan Redaktor czy Pan Mecenas. W związku z tym faktem, nie odnośmy się do wykładowców “proszę pana/proszę pani”, to oni okazują nam szacunek zwracając się tak do nas. I tak, jeśli powiesz do prowadzącego “proszę pana” może się zdarzyć, że odpowie “pan to jest w tramwaju, ja jestem profesorem’” i ciężko tu dyskutować, popełniłeś błąd.
Jest jedna – złota zasada – jeśli nie znasz tytułu, adresuj w górę. Jeśli powiemy na “panią magister” per “pani doktor” to nie obrazi się, co najwyżej uśmiechnie i odpowie “jeszcze nie, ale już blisko”, ale jeśli nazwiemy “panią profesor” per “pani magister” to już może nie być tak przyjemnie.
Przypominajka – na doktorantów mówimy “panie/pani magistrze/ter”, ponieważ nie obronili jeszcze doktoratu, a na doktora habilitowanego, choć nie obronił jeszcze profesury “Panie profesorze”.
Jak się ubrać, kiedy leży się w łóżku
Sądzę, że kwestia ubioru na wydziale jest kwestią indywidualną, ale nasz wydział jest dosyć medialny, często zjawia się tam telewizja i ważni goście, oczywiście w czasach gdy nie ma pandemii. Co zrobić, gdy siedzimy w domu przed laptopem? To już zależy od studenta i danego wykładowcy, choć nie sądzę by ktokolwiek siedział w spodniach od garnituru. Ważną rzeczą jest jednak ubiór w czasie egzaminu, tu warto spytać się starszych roczników czy wykładowca ma jakieś własne reguły (krawat i marynarka dla panów, garsonka dla pań), ponieważ zdarzało się, że studenci nie zostali dopuszczani do egzaminu właśnie przez ubiór (a dokładniej przez dresy, bluzy z kapturem, T-shirty i krótkie spodenki).
Pomoc nie-naukowa
Cały uniwersytet, łącznie z Wydziałem Nauk Politycznych i Dziennikarstwa dysponuje wieloma stronami internetowymi, profilami w mediach społecznościowych, aplikacjami oraz innymi portalami takimi jak USOS. Postarajmy się znaleźć odpowiedzi na nurtujące nas pytania tam lub wśród naszych kolegów i koleżanek za nim odwiedzimy BOS lub inny dział na naszym wydziale, choć na pewno z chęcią nam pomogą.
Tak jak mogliście przeczytać we wcześniejszym tekście wydział jest zhierarchizowany. Zanim poprosisz o pomoc dziekana postaraj się znaleźć pomoc u prowadzącego lub Pani z BOSu. Pamiętajmy, że wykładowcy mają wiele obowiązków i nie zawsze odpowiadają na maile tego samego dnia. Jeśli odpowiedź nie przychodzi przez dłużej niż tydzień, możesz napisać ponownie, staraj się jednak cierpliwie czekać i nie zalewać skrzynek pocztowych zbyt dużą ilością wiadomości. Jeśli chodzi o czaty np. w MS Teams część prowadzących nie życzy sobie, aby studenci z nich korzystali, a czasem zwyczajnie ignorują nadesłane tam wiadomości. Oficjalną formą kontaktowania jest mail studencki, a więc ten z domeną amu.edu.pl i to on powinien być Twoim pierwszym wyborem przy próbie kontaktu z prowadzącym.
Podobna sytuacja jest z dyżurami. Czasami dyżur jest odwołany, ale informacja o tym powinna znaleźć się w planerze. Zdarza się również, że wykładowca przychodzi spóźniony, na przykład przez korki na mieście, tak samo jak zdarza się, że wychodzi wcześniej, ponieważ wzywają go inne obowiązki.
Tak, głupie pytania istnieją.
Większość spraw da się wyjaśnić w koleżeńskim gronie, jest nas około 20-30 w grupie i 150 na roku, nawet jeżeli Ty nie zrobiłeś notatek z wykładu lub nie zapisałeś kodu dostępu do Moodle, zawsze można najpierw zapytać koleżankę lub kolegę. Warto też zauważyć, że na wszystkie pytania jest odpowiedni czas, można podejść do wykładowcy przed zajęciami i wytłumaczyć, że nie zdążyłem zrobić pracy domowej z tego lub innego powodu lub po prostu napisać maila.
Tu też warto dodać jeszcze jedną rzecz, jeśli twoi znajomi z roku korzystają z rad i pomocy starszych lat to może warto również poprosić o pomoc!