Dart to dyscyplina, która w naszym kraju zyskała popularność po sensacyjnym występie Krzysztofa Ratajskiego z 2021 roku. The Polish Eagle w dramatycznych okolicznościach dotarł wówczas do ćwierćfinału światowego czempionatu. Od tamtej pory zainteresowanie tymi rozgrywkami w Polsce wzrosło i do dnia dzisiejszego utrzymuje się na wysokim poziomie. Turniej, który przed telewizory przyciąga największe grono widzów to bez wątpienia wspomniane mistrzostwa świata PDC w darcie. Co roku odbywają się one w bardzo charakterystycznym terminie — od połowy grudnia, aż do pierwszych dni stycznia.
ZACZYNAMY 🥳
— Łączy Nas Dart (@LaczyNasDart) December 15, 2024
Nie wiemy jak Wy, ale my czekaliśmy na to przez cały rok. 🌎 Mistrzostwa świata PDC startują już dziś 🎉
Oby najbliższe tygodnie przyniosły co najmniej tyle emocji, ile poprzednio. Niech to będzie najlepszy moment na pokazanie, że Łączy Nas Dart ❤️#laczynasdart pic.twitter.com/JqNnQLR0Ux
Tegoroczna edycja już od początku przyniosła fanom dużo dobrych spotkań, a także dużo… pieniędzy! Wszystko za sprawą Christiana Kista, który w meczu pierwszej rundy zakończył lega w najszybszy możliwy sposób — rzucając dziewiątą lotkę. Pomimo, że ostatecznie Holender to spotkanie przegrał, to wyjechał z Ally Pally bogatszy o 60 tysięcy funtów.
Sceny na mistrzostwach świata! Perfekcja! @KubaLokietek i @Arek_Salomon odlecieli! Hala również! Dziewiąta lotka Kista! pic.twitter.com/FtZFPUNEDV
— Viaplay Sport Polska (@viaplaysportpl) December 18, 2024
Tytularny sponsor imprezy, czyli bukmacher Paddy Power, zgodnie z obietnicą wypłacił taką samą kwotę na wybrany cel charytatywny (wybór padł na organizację Prostate Cancer UK) oraz dla jednego z kibiców, który tamtego dnia znajdował się w arenie. Szczęśliwcem okazał się Kris, pracownik kolei pochodzący z Sutton.
Congratulations to Kris from Sutton - who is £60,000 richer after Christian Kist's nine-darter! 💷@paddypower are also donating £60,000 to @ProstateUK as part of The Bigger 180 campaign 🙌💚 pic.twitter.com/eaWLN0mlaz
— Live Darts (@livedarts) December 18, 2024
Klęska rozstawionych zawodników
Tuż przed świętami zakończyły się spotkania drugiej rundy mistrzostw. Z 96 zawodników na placu boju zostało jedynie 32 darterów. Dokładnie tylu przystępowało do turnieju będąc rozstawionym, a taka sytuacja dawała im automatyczny start od 2 rundy. Jak się jednak okazało, dla wielu był to pierwszy i ostatni raz, kiedy mogli zaprezentować swoje umiejętności na scenie w Ally Pally. Z turniejem pożegnało się kilku świetnych zawodników, włącznie z byłymi mistrzami świata.
Michael Smith (rozstawiony z numerem 2)
Mistrz świata z 2023 roku i były lider rankingu przegrał niezwykle wyrównane starcie z Kevinem Doetsem 2:3. Co ciekawe, panowie mierzyli się ze sobą na ubiegłorocznym czempionacie i wówczas to Anglik okazał się lepszy, wygrywając dokładnie w taki sposób jak tym razem Holender. Doets do końca utrzymał nerwy na wodzy i zwyciężył w decydującym secie po tie-breaku 6:4. Porażka Smitha już teraz oznacza jego spadek w rankingu aż o 14 miejsc, a sytuacja może być dla Bully Boya jeszcze gorsza.
THIS IS WHAT IT MEANS! 🙌#WCDarts | @DoetsKevin pic.twitter.com/gz7m3OvhzV
— PDC Darts (@OfficialPDC) December 19, 2024
Rob Cross (rozstawiony z numerem 5)
Niespodzianka na pewno nie tak duża, jak w przypadku Smitha. Rob Cross trafił w swoim pierwszym meczu w Ally Pally na Scotta Williamsa, czyli zawodnika, który rok temu osiągnął życiowy sukces i dotarł aż do półfinału mistrzostw. Pierwszy set padł łupem mistrza świata z 2018 roku, jednak później inicjatywa w spotkaniu należała już tylko do drugiego z Anglików, który ostatecznie triumfował 3:1. Statystyki ze spotkania nie są imponujące, a mecz był w większości pokazem pomyłek obu zawodników. Shaggy w trzeciej rundzie zmierzy się z Ricardo Pietreczko, czyli popularnym Pikachu.
A record 14 seeds have crashed out of the PDC World Darts Championship in the opening two rounds.
— PDC Darts (@OfficialPDC) December 23, 2024
The year of the underdog continues. pic.twitter.com/oSR2hp9unU
Dave Chisnall (rozstawiony z numerem 6)
Liryka, epika i… Dave Chisnall w turniejach telewizyjnych. Anglik po raz kolejny zawiódł i musiał uznać wyższość Ricky’ego Evansa. Panowie zafundowali widzom kapitalne widowisko, które zakończył dopiero ostatni leg, czyli tzw. sudden death. Emocje rozpoczęły się jeszcze przed startem spotkania, kiedy Evans skradł show swoim wyjściem do piosenki Shakin’ Stevensa Merry Christmas Everyone. Trzeba przyznać, że był to jeden z najlepszych walk-onów w historii darta.
What a walk-on! 🎅😂
— PDC Darts (@OfficialPDC) December 23, 2024
Ricky Evans bringing plenty of festive cheer to Alexandra Palace ahead of his clash against Dave Chisnall! #WCDarts pic.twitter.com/nUhGzMMaFK
Rapid i Chizzy cały czas grali na wysokim poziomie i do końca nie można było przewidzieć kto okaże się zwycięzcą. Kiedy w piątym secie przewagę osiągnął Evans, to do gry wrócił Chisnall, który przełamał rywala, ale później zmarnował lotkę meczową. Końcówka spotkania należała już jednak tylko do Ricky’ego Evansa. Anglik triumfował 6:5 w legach i ostatecznie 3:2 w całym spotkaniu. Momentem, który zapadnie fanom darta na długo w pamięci była pomyłka Dave’a Chisnalla w… liczeniu. Chizzy miał na liczniku 139 punktów. Trafił potrójną dziewiętnastkę, po chwili potrójną czternastkę i zamiast rzucać topa… trafił podwójną szesnastkę. Jego przedwczesna radość szybko została zweryfikowana przez sędziego.
CHIZZY, WHAT HAVE YOU DONE!!! 🤯🤯
— PDC Darts (@OfficialPDC) December 23, 2024
He thinks he has levelled as he pins a stunning 131 checkout, but he needed 139!!
He survives Evans' return, and pins D1 with the last dart in hand to force the sudden death leg.
WOW! 🤯 pic.twitter.com/KdELkRv4K2
Gary Anderson (rozstawiony z numerem 14)
Z pewnością nie o takich urodzinach marzył Latający Szkot. Jeffrey de Graaf nie dość, że pokonał 2-krotnego mistrza świata, to zrobił to jeszcze bez straty seta. Jest to jedna z większych, o ile nie największa sensacja dotychczasowych zmagań. Szwed w pierwszej rundzie był bliski przegrywania 0:2 z Rashadem Sweetingiem, czyli… reprezentantem Bahamów! W meczu z Andersonem de Graaf popisał się fenomenalną, 75-procentową skutecznością na podwójnych. Na drugim biegunie w tej statystyce był Szkot, który wykorzystał jedynie 3 próby z 20. Przed Szwedem otwiera się szansa namieszania w dalszej fazie turnieju. W trzeciej rundzie jego przeciwnikiem będzie kolejna sensacja, czyli Paolo Nebrida.
🗣️ "It's a dream come true. Gary has been my idol since I was 14 years old!"
— PDC Darts (@OfficialPDC) December 22, 2024
Jeffrey de Graaf reflects on the biggest win of his career, after defeating Gary Anderson in straight sets to reach the third round at Alexandra Palace.#WCDarts pic.twitter.com/Djapy5xllB
Ross Smith (rozstawiony z numerem 19)
Bezbarwność — to słowo idealnie opisuje grę byłego mistrza Europy w starciu ze wspominanym już Paolo Nebridą. Filipińczyk imponował w spotkaniu swoją skutecznością na podwójnych, która wyniosła aż 82%. Smith w trzecim secie zmarnował lotkę setową, która być może pozwoliłaby mu na odrobienie strat. Tak jednak się nie stało, a Nebrida zasłużenie awansował dalej, triumfując 3:0. To już drugi raz w tym turnieju, kiedy zawodnik z Filipin zagrał na nosie ekspertom. W pierwszej rundzie darter z Azji pokonał faworyzowanego Jima Williamsa 3:2. Piękna historia darta piszę się właśnie na naszych oczach!
NEBRIDA STUNS SMITH! 🇵🇭
— PDC Darts (@OfficialPDC) December 22, 2024
Incredible scenes at Ally Pally!
Paolo Nebrida produces an astonishing display of doubling to dispatch Ross Smith in straight sets!
📺 https://t.co/pIQvhqYxEj #WCDarts pic.twitter.com/8o9zWUnlrz
Ratajski dalej w grze
Rozstawionych zawodników, którzy pożegnali się z rywalizacją w Ally Pally jest dużo więcej. Danny Noppert, James Wade, Martin Schindler, Mike de Decker — praktycznie każdy dzień rywalizacji przynosił jakieś niespodzianki.
Na szczęście dla polskich kibiców, Krzysztof Ratajski nie powtórzył wyczynów wymienionych darterów i zameldował się w trzeciej rundzie. The Polish Eagle potwierdził swoją klasę i pokonał Alexisa Toylo 3:1. Kolejnym rywalem naszego reprezentanta będzie Kevin Doets. Czy Polak pomści Michaela Smitha? Początek spotkania 29.12. o godzinie 15.
Krzysztof Ratajski comes through a tough battle against Alexis Toylo 🇵🇱🦅 pic.twitter.com/pgCcLmut5L
— PDC Darts (@OfficialPDC) December 23, 2024
Darterzy wrócą do Ally Pally po świętach, 27 grudnia. Cały turniej potrwa natomiast do 3 stycznia, to właśnie wtedy poznamy nazwisko (nowego?) mistrza świata.
Czytaj też: https://flesz.amu.edu.pl/aktualnosci/przepis-o-zawodniku-u24-powolny-upadek-polskiego-zuzla/
Obserwuj nas na YT! https://www.youtube.com/@makingofFlesz