Igrzyska 2024 czas zacząć! Na co mogą liczyć Polacy?

329 konkurencji, 10 500 sportowców i rywalizacja na dwóch kontynentach. Paryż po raz trzeci ugości letnie igrzyska olimpijskie, ale tym razem zrobi to z największym rozmachem. Na olimpijskich arenach nie zabraknie Polaków, którzy trzy lata temu zdobyli 14 medali. Czy tym razem uda się poprawić ten wynik?

Ceremonia otwarcia

XXXIII Letnie Igrzyska Olimpijskie oficjalnie rozpocznie piątkowa ceremonia otwarcia, która w tym roku będzie wyjątkowa. Po raz pierwszy w historii odbędzie się ona nie na stadionie, a na… rzece. 115 łodzi ze 183 reprezentacjami narodowymi na pokładzie przepłynie sześciokilometrowy odcinek Sekwany, aż do wieży Eiffla. Tam igrzyska oficjalnie otworzy prezydent Francji Emmanuel Macron. Szczegóły ceremonii zachowane są w tajemnicy, wiadomo natomiast, że całe show przybliży nam historię i tradycje Francji oraz samego Paryża.

Igrzyska zmian

Organizatorzy przygotowali szereg zmian, które dotyczą zarówno samych sportowców, jak i poszczególnych dyscyplin. Oto najważniejsze z nich:

  • liczba uczestników została zredukowana przez MKOL do 10 500 (na poprzednich igrzyskach wystąpiło 11 092 sportowców)
  • po raz pierwszy równo połowę uczestników będą stanowić kobiety
  • zmniejszono liczbę konkurencji z 339 do 329
  • nową dyscypliną olimpijską został breakdance
  • znikają takie dyscypliny jak baseball, softball i karate
  • mieszany chód drużynowy na dystansie maratońskim zastąpi chód na 50 km (w Tokio w tej konkurencji triumfował Dawid Tomala)
  • wspinaczka na czas została wydzielona jako osobna konkurencja (faworytką do złota będzie obecna rekordzistka świata, Aleksandra Mirosław)

Areny zmagań

Większość wydarzeń olimpijskich odbędzie się w Paryżu i jego regionie metropolitalnym. Wyjątkiem będą finały piłki ręcznej (Lille), żeglarstwo (wybrzeże Marsylii), a także niektóre mecze piłki nożnej (Lyon, Bordeaux, Nicea, Nantes i Saint-Étienne). Warto dodać, że kilka dyscyplin będzie rozgrywanych w naprawdę malowniczych miejscach. Przykładowo, jeździectwo oraz pięciobój nowoczesny zobaczymy w ogrodach Wersalu, a siatkówka plażowa odbędzie się zaraz obok samej wieży Eiffla!

Prawdziwym ewenementem będą natomiast zawody surfingowe, które odbędą się… na innym kontynencie, a dokładniej w oddalonym od Paryża o ok. 15 000 km Tahiti. Sportowcy rywalizujący w tej dyscyplinie zamieszkali w nietypowej wiosce olimpijskiej, która znacznie różni się od tej zlokalizowanej we Francji.

Czy to będą polskie igrzyska?

Rywalizacja nie zdążyła się na dobre rozpocząć, a polska reprezentacja straciła już kilku zawodników. Norberta Kobielskiego z zawodów wyeliminował pozytywny wynik testu antydopingowego. Hubert Hurkacz natomiast przegrał walkę z kontuzją, której nabawił się na Wimbledonie. Nieobecność Hurkacza sprawia, że Polska nie przystąpi do rywalizacji w deblu mężczyzn, gdzie Hurkacz miał grać razem z Janem Zielińskim, a także w grze mieszanej, gdzie Hubert był zgłoszony w parze z Igą Świątek.

Zwyczajem przed igrzyskami stały się różne prognozy, wyliczenia i symulacje, które mają wskazywać ile medali zdobędzie poszczególny kraj. W tym roku wszelkie przewidywania są dla nas bardzo łaskawe, ponieważ według nich możemy liczyć na poprawę medalowego dorobku z Tokio. Wśród faworytów do złota wymienia się przede wszystkim Aleksandrę Mirosław, a także Igę Świątek, która na kortach Rolanda Garrosa triumfowała aż czterokrotnie. Ostatnie zwycięstwo miało miejsce całkiem niedawno – niecałe dwa miesiące temu.

Medali nie powinno zabraknąć w dyscyplinach, które często zapewniają nam sukcesy – kajakarstwie i wioślarstwie. Wśród faworytek do podium wymieniana jest także nasza drużyna szpadzistek w składzie: Aleksandra Jarecka, Alicja Klasik, Renata Knapik-Miazga oraz Martyna Swatowska-Wenglarczyk. Klątwę ćwierćfinałów będą chcieli przełamać nasi siatkarze, którzy obecnie są mistrzami Europy i wicemistrzami świata. Po raz pierwszy od 2008 roku na igrzyskach zobaczymy również damską drużynę siatkarek, która zachwyca pod wodzą Stefano Lavariniego.

Największą grupę faworytów do podium mamy oczywiście w kadrze lekkoatletów. Natalia Kaczmarek, Wojciech Nowicki, Paweł Fajdek, Anita Włodarczyk – to tylko niektóre z nazwisk, a chętnych na sprawienie niespodzianki jest jeszcze więcej. Dużą niewiadomą będzie powrót do rywalizacji naszej wieloboistki Adrianny Sułek, która w lutym urodziła syna – Leona.

Podsumowanie

Na powtórzenie najlepszego wyniku z Letnich Igrzysk Olimpijskich w Moskwie z 80’ roku (32 medale) raczej nie ma co liczyć, ale z pewnością podczas tego okresu czeka nas wiele pięknych chwil, które zapamiętamy do końca życia. Chociaż pierwsze konkurencje wystartowały już w środę, to igrzyska na dobre rozpoczną się od soboty – dzień po uroczystej ceremonii otwarcia. Podsumowanie każdego z olimpijskich dni znajdziecie na naszej stronie, więc już teraz zapraszamy was serdecznie do jej śledzenia!

Czytaj też: https://flesz.amu.edu.pl/aktualnosci/lech-wraca-do-wygrywania-bezbronny-gornik-na-inauguracje/

Udostępnij!
Share on facebook
Share on linkedin
Share on pocket

Podobne posty

Skontaktuj się z nami!

Kto pyta nie błądzi

flesz.wnpid@gmail.com

Zapisz się do newslettera Flesza

Bądź na bieżąco z nowościami w akademickim świecie i otrzymuj od nas podsumowania tygodnia!

* Pole obowiązkowe