Zawód po pierwszej połowie
Pierwsza połowa meczu upłynęła pod znakiem niepewności. Mimo, że Lech dobrze wszedł w mecz niemal w całości go kontrolując, to w pierwszych 45 minutach nie udało się stworzyć groźniej sytuacji pod bramką gości. Obraz meczu mógł kibicom przywieść na myśl wrześniowe starcie kiedy to wydarzenia na boisku układały się analogicznie. Lech atakował, tworzył okazje a to Jaga strzelała. Wszyscy związani z Lechem liczyli na to, że w drugiej połowie uda się przełamać obronę gości i zdobyć bramkę.
Przemiana z kaczątka w pięknego łabędzia i 3 bramki
Aby przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę trener Lecha, Maciej Skorża wyciągnął na początku drugiej połowy asa z rękawa w postaci João Amarala. Ofensywny pomocnik mecz rozpoczął, ku zaskoczeniu kibiców, na ławce rezerwowych. Jak się okazało, była to świetna decyzja. Portugalczyk po wejściu na boisko prezentował się świetnie. Kreował wiele sytuacji,
a Lech coraz bardziej zbliżał się do upragnionego prowadzenia. Dzięki świetniej grze już w 47′ minucie za sprawą niezawodnego Ishak’a Kolejorz wyszedł na prowadzenie. Zaledwie 6 minut później kolejny lawinowy atak na bramkę gości wykorzystał wprowadzony po przerwie Amaral. Na kwadrans przed końcem meczu przy utrzymującej się euforii na trybunach wynik meczu ustalił zmiennik Dawid Kownacki. Wynik meczu od tego stanu nie uległ już zmianie, a Kolejorz pewnie wygrał z nieskuteczną i wyraźnie słabszą dziś Jagiellonią Białystok.
Podsumowanie
Dzięki wygranej Lech odrobił stratę do Rakowa i obecnie zajmuje trzecie miejsce mając tyle samo punktów co ekipa Marka Papszuna. Do pierwszej Pogonii podopieczni Skorży w tym momencie mają już tylko jeden punkt straty. Wynika z tego, że na kilka kolejek przed końcem sezonu wciąż wszystkie trzy zespoły realnie walczą o najwyższe cele. Zdecydowanie największą motywacje w dążeniu do tego celu powinni mieć Poznaniacy. Stulecie klubu i mistrzowski sezon to idealna okazja aby zwieńczyć to trofeum mistrzowskim, o czym marzą wszyscy kibice. Miejmy nadzieję, że atmosfera sobotniego meczu poniesie piłkarzy i sztab do kolejnych zwycięstw
i osiągniecia wyczekiwanego celu.