200 lat przyjacielu !

19.03.2022 to dla wszystkich kibiców Lecha Poznań bardzo ważny dzień. Nie tylko ze względu na domowy mecz z Jagiellonią Białystok, ale przede wszystkim dlatego, że Lech obchodził setną rocznicę powstania. Już na tydzień przed meczem jasne było, że stadion się wypełni po brzegi, a kibice przygotują niesamowitą oprawę. Również sportowo mecz miał wysoki ciężar gatunkowy. Poznaniacy mogli upiec dwie pieczenie na jednym ogniu. Odgryźć się za przegraną z Jagiellonią, jakiej doznali w czasie rundy zimowej oraz wykorzystać potknięcie Rakowa Częstochowa, który zremisował tego samego dnia z Legią Warszawa. Tym samym przy ewentualnej wygranej Lech Poznań mógł odrobić stratę do pierwszego miejsca.

Zawód po pierwszej połowie

Pierwsza połowa meczu upłynęła pod znakiem niepewności. Mimo, że Lech dobrze wszedł w mecz niemal w całości go kontrolując, to w pierwszych 45 minutach nie udało się stworzyć groźniej sytuacji pod bramką gości. Obraz meczu mógł kibicom przywieść na myśl wrześniowe starcie kiedy to wydarzenia na boisku układały się analogicznie. Lech atakował, tworzył okazje a to Jaga strzelała. Wszyscy związani z Lechem liczyli na to, że w drugiej połowie uda się przełamać obronę gości i zdobyć bramkę.

Przemiana z kaczątka w pięknego łabędzia i 3 bramki

Aby przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę trener Lecha, Maciej Skorża wyciągnął na początku drugiej połowy asa z rękawa w postaci João Amarala. Ofensywny pomocnik mecz rozpoczął, ku zaskoczeniu kibiców, na ławce rezerwowych. Jak się okazało, była to świetna decyzja. Portugalczyk po wejściu na boisko prezentował się świetnie. Kreował wiele sytuacji,
a Lech coraz bardziej zbliżał się do upragnionego prowadzenia. Dzięki świetniej grze już w 47′ minucie za sprawą niezawodnego Ishak’a Kolejorz wyszedł na prowadzenie. Zaledwie 6 minut później kolejny lawinowy atak na bramkę gości wykorzystał wprowadzony po przerwie Amaral. Na kwadrans przed końcem meczu przy utrzymującej się euforii na trybunach wynik meczu ustalił zmiennik Dawid Kownacki. Wynik meczu od tego stanu nie uległ już zmianie, a Kolejorz pewnie wygrał z nieskuteczną i wyraźnie słabszą dziś Jagiellonią Białystok.

Podsumowanie

Dzięki wygranej Lech odrobił stratę do Rakowa i obecnie zajmuje trzecie miejsce mając tyle samo punktów co ekipa Marka Papszuna. Do pierwszej Pogonii podopieczni Skorży w tym momencie mają już tylko jeden punkt straty. Wynika z tego, że na kilka kolejek przed końcem sezonu wciąż wszystkie trzy zespoły realnie walczą o najwyższe cele. Zdecydowanie największą motywacje w dążeniu do tego celu powinni mieć Poznaniacy. Stulecie klubu i mistrzowski sezon to idealna okazja aby zwieńczyć to trofeum mistrzowskim, o czym marzą wszyscy kibice. Miejmy nadzieję, że atmosfera sobotniego meczu poniesie piłkarzy i sztab do kolejnych zwycięstw
i osiągniecia wyczekiwanego celu.

Udostępnij!
Share on facebook
Share on linkedin
Share on pocket

Podobne posty

Skontaktuj się z nami!

Kto pyta nie błądzi

flesz.wnpid@gmail.com

Zapisz się do newslettera Flesza

Bądź na bieżąco z nowościami w akademickim świecie i otrzymuj od nas podsumowania tygodnia!

* Pole obowiązkowe