To były piękne igrzyska! Niestety, nie dla Polaków

Zmagania podczas XXXIII Letnich Igrzysk Olimpijskich oficjalnie dobiegły końca. Uroczysta ceremonia zamknięcia na stadionie Stade de France przyniosła wiele zaskakujących momentów, a jednym z głównych bohaterów wieczoru został Tom Cruise. Aktor w spektakularny sposób przekazał olimpijską flagę prosto do Los Angeles, które będzie gościć sportowców w 2028 roku. Polacy zakończyli igrzyska z dorobkiem zaledwie 10. medali i wyrównali tym samym wynik sprzed 20 lat.

Ceremonia zamknięcia

Niedzielne wydarzenia znacznie różniły się od ceremonii otwarcia, która miała miejsce na Sekwanie i wywołała w sieci niemałe oburzenie. Sportowcy i przedstawiciele poszczególnych krajów zaprezentowali się na stadionie Stade de France, który wcześniej był areną zmagań rugbistów oraz lekkoatletów. Chorążymi reprezentacji Polski zostali wybrani Julia Szeremeta – srebrna medalistka olimpijska w boksie, a także Wiktor Głazunow – kajakarz, dla którego były to drugie igrzyska olimpijskie.

Po wejściu na płytę stadionu przedstawicieli wszystkich krajów, nastąpiła uroczysta ceremonia medalowa zawodniczek, które zdobyły medale w porannym maratonie. Złoto powędrowało do Holenderki, Sifan Hassan, srebro zdobyła Etiopka, Tigist Assefa, natomiast z brązu cieszyła się Kenijka, Hellen Obiri. Dalszym punktem programu były występy artystyczne, po których nastąpiła część oficjalna.

Drodzy francuscy przyjaciele, zakochaliście się w igrzyskach olimpijskich, a my zakochaliśmy się w was wszystkich. Niech żyją igrzyska olimpijskie, niech żyje Francja! – takimi słowami zakończył swoje przemówienie Thomas Bach, przewodniczący Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego.

Po przemówieniu nastąpił symboliczny moment przekazania olimpijskiej flagi kolejnemu gospodarzowi igrzysk. Mer Paryża Anne Hidalgo podała ją Thomasowi Bachowi. Ten z kolei oddał flagę Karen Bass, czyli burmistrz Los Angeles, po czym uroczyście wybrzmiał hymn Stanów Zjednoczonych. Następnie na Stade de France zapanowała ciemność, a po chwili światła zostały zwrócone w kierunku dachu, gdzie oczom wszystkich ukazał się legendarny Tom Cruise! Gwiazdor Hollywood popisał się kaskaderskim skokiem na linie z dachu stadionu, przybił „piątki” sportowcom i przejął flagę olimpijską.

Na krótkim filmie zobaczyliśmy jak flaga w mgnieniu oka dotarła na Venice Beach, gdzie swoje utwory zaprezentowali Billie Eilish, Snoop Dogg, Dr. Dre, a także Red Hot Chili Peppers.

Na sam koniec ponownie wróciliśmy na Stade de France, gdzie miało miejsce oficjalne zgaszenie, a raczej zdmuchnięcie olimpijskiego płomienia. W roli głównej wystąpił bohater Francuzów – Leon Marchand, który zakończył igrzyska z czterema złotymi medalami!

 

Czy Francuzi podołali organizacji igrzysk?

Obaw o bezpieczny przebieg igrzysk było sporo, jednak w przeciągu dwóch tygodni nie odnotowano żadnych poważniejszych incydentów. Wiele konkurencji zostało przeprowadzonych w niezwykle malowniczych miejscach, które na zawsze zostaną w pamięci kibiców.

Niezależnie od pory dnia i dyscypliny, trybuny zawsze były wypełnione w całości. Takie obrazki cieszą, szczególnie po wydarzeniach z Tokio, kiedy igrzyska zostały rozegrane w rygorze pandemicznym. Fantastyczna atmosfera udzielała się również sportowcom, którzy nie kryli podziwu dla publiczności z całego świata.

Byłem zaskoczony tym, że tylu ludzi przyszło na mecze siatkówki, gdzie nie gra gospodarz. To jest coś niesamowitego, że udało się stworzyć taką atmosferę! – mówił po spotkaniu z Egiptem siatkarz reprezentacji Polski, Marcin Janusz.

Awantura o Sekwanę

Pomimo malowniczych widoków i wspaniałych kibiców, organizatorzy nie zdołali rozwiązać jednego z głównych problemów, jakim była jakość wody w Sekwanie. Mer Paryża, Anne Hidalgo postanowiła pokazać, że miasto przygotowało się do startów zawodników perfekcyjnie i kilka dni przed ceremonią otwarcia… wykąpała się w rzece.

Natura jednak pokonała organizatorów, którzy musieli przesunąć start triathlonistów o jeden dzień. Pomimo przeprowadzenia zawodów, po ich zakończeniu kilku zawodników narzekało na problemy związane z zatruciem się bakterią Coli. Belgijka Claire Michel czuła się na tyle źle, że wycofała się z rywalizacji sztafet, a jej drużyna ostatecznie nie stanęła na starcie.

Warto wspomnieć, że miasto na poprawę jakości wody w ciągu ostatnich lat wydało prawie 1,5 mld euro. Pomimo wielu zapewnień organizatorów, droga do sukcesu i pełnego oczyszczenia rzeki jest jeszcze daleka.

To nie były igrzyska Polaków

Przed igrzyskami nawet najmniejsi optymiści nie przewidywali, że reprezentacja Polski zdobędzie zaledwie 10. medali. Jedno złoto, cztery srebra i pięć brązowych krążków – w porównaniu do poprzednich igrzysk to aż cztery medale mniej, a apetyty wśród Biało-Czerwonych były jeszcze większe. Zawiedli polscy lekkoatleci, którzy w Tokio na podium stawali aż dziewięć razy. W Paryżu na dobre skończyła się polska dominacja w rzucie młotem, który przynosił Polsce medale nieprzerwanie od 2012 roku. O ile Anita Włodarczyk może mówić o sporym pechu, to wyniki Pawła Fajdka, a szczególnie Wojciecha Nowickiego są mocno niepokojące. Świat niezwykle szybko uciekł polskim lekkoatletom, a większość z nich przyjechała do Paryża będąc daleko od swojej najlepszej dyspozycji.

Ogromnym zawodem były także występy Polaków na torze kajakowym, z których pierwszy raz od 1980 roku wracamy bez medalu. To co najbardziej martwi, to fakt, że Biało-Czerwoni na końcowych metrach nie mieli już sił na dalszą rywalizację i sukcesywnie spadali w dół klasyfikacji. Czy oznacza to błąd w przygotowaniach poszczególnych zawodników? Przyczyny tych niepowodzeń powinny być jak najszybciej wyjaśnione.

Igrzyska zazwyczaj przynosiły Polsce niespodziewanych bohaterów i podobnie było również w tym roku. Największe niespodzianki sprawiły Julia Szeremeta, a także Daria Pikulik, które pomimo wielu przeciwności wracają z Paryża ze srebrnymi medalami.

Winni są działacze?

Bardziej od wyników Polaków, uwagę mediów przykuwały ich słowa, w których krytykowali członków poszczególnych związków sportowych. Zapaśnik Arkadiusz Kułynycz przyznał, że do Paryża nie poleciał jego sparingpartner, bo związkowi działacze zabrali do stolicy Francji osoby towarzyszące. Na zarzuty zawodnika dość szybko odpowiedział Andrzej Supron, prezes Polskiego Związku Zapaśniczego.

To jest żenujące, co on zrobił. To jest – powiem delikatnie – nie fair. Przykre jest to, że temu człowiekowi daliśmy wszystko w przygotowaniach. Robiliśmy wszystko, by nawet nie zabrakło mu sznurówki, a on teraz wylewa swoje żale z powodu porażki – powiedział na gorąco Supron.

Pod lupą znalazł się również Polski Związek Szermierczy, któremu jeden z komentatorów publicznie zarzucił kolesiostwo przy ustalaniu kadry na igrzyska.

W słowach nie przebierała także srebrna medalistka olimpijska Daria Pikulik.

W lutym musiałam sama zapłacić za zgrupowanie. Do kwietnia nie mieliśmy nawet rowerów i informacji dotyczących finansowania. Kombinezony dostaliśmy dzień przed startem. Mamy naprawdę utalentowanych zawodników, tylko co możesz zrobić sam, bez wsparcia? To podcina skrzydła – powiedziała przed startem w omnium Polka.

Takich wypowiedzi na igrzyskach było znacznie więcej. Sprawa jest już na tyle poważna, że swoją interwencję zapowiedział obecny minister sportu – Sławomir Nitras.

Igrzyska 2028 – co czeka nas w Los Angeles?

Los Angeles podobnie jak Paryż zorganizuje igrzyska po raz trzeci w historii. Mała zapowiedź tego, co czeka nas za niespełna 1450 dni została przedstawiona podczas ceremonii zamknięcia, kiedy flaga olimpijska dotarła do bawiącego się tłumu na Venice Beach. Sportowcy w 2028 roku powalczą o medale w nowych konkurencjach: baseballu/softballu, lacrosse, krykiecie, futbolu flagowym, squashu i wioślarstwie morskim. Pierwsze dwie zostały przywrócone do programu igrzysk po przerwie, natomiast resztę będziemy mieli okazję zobaczyć po raz pierwszy.

Zmagania w Los Angeles rozpoczną się 14 lipca 2028 roku, a zakończą 16 dni później. Czy Amerykanom uda się przebić Francuzów pod względem organizacyjnym? Poprzeczka została postawiona bardzo wysoko.

 

Czytaj też: https://flesz.amu.edu.pl/aktualnosci/daria-pikulik-z-olimpijskim-srebrem-ostatni-dzien-igrzysk-za-nami/

Obserwuj nas na YT! https://www.youtube.com/channel/UCmCT3CBMFfcRjxv5rQAtQRw

Udostępnij!
Share on facebook
Share on linkedin
Share on pocket
Patryk Szymański

Patryk Szymański

Podobne posty

Skontaktuj się z nami!

Kto pyta nie błądzi

flesz.wnpid@gmail.com

Facebook-f Instagram Youtube

wykonanie: Tomek Kaczmarek, Dominika Antczak

Zapisz się do newslettera Flesza

Bądź na bieżąco z nowościami w akademickim świecie i otrzymuj od nas podsumowania tygodnia!

* Pole obowiązkowe

STRONA GŁÓWNA

NASZ ZESPÓŁ

AKTUALNOŚCI

SPORT

POLITYKA

KULTURA

DLA PIERWSZAKÓW

SŁOWNIK POJĘĆ DZIENNIKARSKICH

DLA REDAKCJI

Facebook Instagram Youtube