Piąty dzień Mistrzostw Europy i ostatnie mecze 1. kolejki, którą zakończyły zmagania w grupie F. Pojedynki Turcji z Gruzją oraz Portugalii z Czechami obfitowały w emocjonujące wydarzenia oraz kontrowersje.
Turcja – Gruzja
Wiadomo było już przed rozpoczęciem spotkania, że będzie ono historyczne z jednego powodu – Gruzja po raz pierwszy w historii awansowała na Mistrzostwa Europy. W dodatku debiutanci zaliczyli ostatnio trzy zwycięstwa z rzędu, a więc można było przewidywać, że dla Turcji nie będzie to łatwy mecz. Reprezentacja kraju położonego w Azji Mniejszej miała w swojej historii nieprzyjemne początki w meczach otwarcia. W pięciu takich potyczkach, aż cztery kończyły się porażkami do zera. Warto też odnotować, że przed pierwszym gwizdkiem nad stadionem w Dortmundzie przeszła solidna ulewa, co tylko zwiększyło szanse na solidną dawkę emocji.
𝐃𝐨𝐫𝐭𝐦𝐮𝐧𝐝 𝐳𝐚𝐥𝐚𝐧𝐲 🌧️
— TVP SPORT (@sport_tvppl) June 18, 2024
A do meczu już tylko 50 minut...
🔴📲 Oglądaj #TURGEO ▶️ https://t.co/kL2A9IxZNh pic.twitter.com/qQ3jZf6pp0
Szalona pierwsza połowa
Od początku trwała wymiana ciosów w postaci akcji podbramkowych, ale nie przynosiły one ani bramek ani nawet strzałów. Pierwsza groźna sytuacja to dośrodkowanie z rzutu rożnego Hakana Calhanoglu i uderzenie głową Kaana Ayhana, które przeszło ponad bramką. W 10. minucie sekwencję błędów popełnili obrońcy reprezentacji Gruzji. Do piłki dopadł Ayhan, ale z 21 metrów strzelił prosto w słupek. Chwilę później podopieczni trenera Willy’ego Sagnola przeprowadzili kontratak zakończony nieprzyjemnym dla bramkarza strzałem zza pola karnego. Wynik meczu zmienił się w 25. minucie, kiedy po dośrodkowaniu oraz zgraniu na skraj pola karnego jak z armaty huknął Mert Muldur i wyprowadził Turków na prowadzenie.
𝐂𝐎 𝐙𝐀 𝐆𝐎𝐎𝐎𝐎𝐋 🤯 Mert Muldur otwiera wynik spotkania Turcja-Gruzja!
— TVP SPORT (@sport_tvppl) June 18, 2024
Najpiękniejsza bramka turnieju❓
🔴📲 Oglądaj #TURGEO ▶️ https://t.co/kL2A9IxZNh pic.twitter.com/ytYTOHsnI6
Chwilę później kolejna szybka kontra Turcji, po której piłkę do bramki wpakował Kenan Yildiz. VAR dopatrzył się jednak w tej sytuacji spalonego. Gruzini cały czas walczyli jednak o otwarcie swojego konta bramkowego na mistrzostwach. Udało im się to w 31. minucie, kiedy po pięknym dryblingu Kochorashviliego bramkę zdobył Mikautadze. Było to debiutanckie trafienie dla Gruzji na Euro.
Mikautadze! 🇬🇪 Ekspresowa odpowiedź Gruzinów!
— TVP SPORT (@sport_tvppl) June 18, 2024
𝐖 𝐃𝐨𝐫𝐭𝐦𝐮𝐧𝐝𝐳𝐢𝐞 𝐫𝐞𝐦𝐢𝐬 𝟏:𝟏❗
🔴📲 Oglądaj #TURGEO ▶️ https://t.co/kL2A9IxZNh pic.twitter.com/qZQuGBJiwS
Twardy mecz z deszczem w tle
Druga połowa nie różniła się z początku od tej pierwszej. Z czasem inicjatywę starali się przejąć Turcy, próbując sforsować gruziński mur obronny. Cel został osiągnięty w 65. minucie, kiedy fantastycznym strzałem z prawie trzydziestu metrów popisał się młody gracz Realu Madryt Arda Guler.
𝐆𝐎𝐋 𝐓𝐔𝐑𝐍𝐈𝐄𝐉𝐔 🔥 𝐆𝐎𝐋 𝐓𝐔𝐑𝐍𝐈𝐄𝐉𝐔 🔥 𝐆𝐎𝐋 𝐓𝐔𝐑𝐍𝐈𝐄𝐉𝐔 🔥
— TVP SPORT (@sport_tvppl) June 18, 2024
Arda Guler z kapitalnym trafieniem! 🇹🇷
🔴📲 Oglądaj #TURGEO ▶️ https://t.co/kL2A9IxZNh pic.twitter.com/DZ4mZB7JHq
Gruzja nie zamierzała jednak odpuścić co pokazała już trzy minuty później, kiedy poprzeczkę obił Kochorashvili. W doliczonym czasie gry debiutanci mieli jeszcze kilka szans na zdobycie wyrównującego trafienia. Za każdym razem jednak na ich drodze stawało obramowanie bramki lub piłkarze rywala. Na domiar złego w ostatniej akcji meczu, kiedy pod pole karne Turków udał się już nawet gruziński bramkarz, po stracie piłki przez piłkarzy z kraju chaczapuri, sam na sam z pustą bramką wyszedł Kerem Arturkoglu i ustalił wynik na 3:1.
Akturkoglu ustala wynik spotkania! ⚽️
— TVP SPORT (@sport_tvppl) June 18, 2024
Kapitalne meczycho w Dortmundzie 👏#TURGEO #Euro2024 pic.twitter.com/MCOC093zGB
Wynik: Turcja 3:1 Gruzja
Portugalia – Czechy
Mecz kończący 1. kolejkę fazy grupowej Euro 2024, w którym zdobywcy trofeum z 2016 roku podjęli Czechów. Portugalia to zespół, który z pewnością chciałby ponownie powalczyć o awans do najlepszej czwórki turnieju lub nawet zdobycie mistrzostwa. Dla naszych południowych sąsiadów to ósme z rzędu finały mistrzostw Europy. Niestety dla nich, na turnieju zabraknie kilku ważnych zawodników. Jednym z nich jest Michal Sadilek, który doznał kontuzji podczas przygotowań kadry w Austrii, podczas treningu na rowerze.
Nudny start
Początek meczu był lekkim zaskoczeniem, bo to Czesi ruszyli na bramkę rywali, ale z czasem Portugalia uspokoiła sytuację i to właśnie zawodnicy z zachodniej części Półwyspu Iberyjskiego przejęli kontrolę nad meczem. Przez pierwsze 25 minut gra toczyła się praktycznie wyłącznie w środku pola z nielicznymi wypadami pod jedną czy drugą. Solidna gra w obronie w wykonaniu reprezentantów Czech pokazała, że Portugalii nie będzie łatwo pokonać naszych południowych sąsiadów. Jednak strzałów oglądaliśmy jak na lekarstwo. W doliczonym czasie gry z rzutu wolnego uderzał Cristiano Ronaldo, ale na posterunku był Jindrich Stanek. W pierwszej odsłonie goli nie było.
Zero emocji… do czasu
Tak to można spuentować, bo od pierwszych minut ponownie nic się nie działo. W miarę upływu drugiej połowy, zaczął mocniej padać deszcz, a Czesi powoli atakowali. I ku zaskoczeniu wszystkich opłaciło się im to w 62. minucie, kiedy cudowną bramkę dla Czechów strzelił Lukas Provod.
𝐏𝐈𝐋𝐍𝐄 🔥 Czesi obejmują prowadzenie z Portugalią! 🇨🇿
— TVP SPORT (@sport_tvppl) June 18, 2024
𝐋𝐮𝐤𝐚𝐬 𝐏𝐫𝐨𝐯𝐨𝐝❗
🔴📲 Oglądaj #PORCZE ▶️ https://t.co/kL2A9IxZNh pic.twitter.com/haPbiBxYPX
W końcu to spotkanie musiało nam się rozkręcić. I tak też było, bo 7 minut później, po jednej z akcji czeski bramkarz pechowo nabił swojego obrońcę – Robina Hranaca, doprowadzając do wyrównania.
𝐑𝐄𝐌𝐈𝐒 🔥 Bramka samobójcza Czechów! 🇨🇿
— TVP SPORT (@sport_tvppl) June 18, 2024
Winowajcą... Robin Hranac 👀
🔴📲 Oglądaj #PORCZE ▶️ https://t.co/kL2A9IxZNh pic.twitter.com/a4ZgQmT6Xj
Mogło wydawać się, że Portugalia obudziła się za późno. Zwłaszcza, gdy w 86. minucie sędzia nie uznał trafienia Diogo Joty, z powodu pozycji spalonej. Jak się jednak okazało, co się odwlecze to nie uciecze, ponieważ zawodnicy z Półwyspu Iberyjskiego dopięli swego i bramkę na 2:1 w 93. minucie strzelił Francisco Conceicao, który wszedł z ławki rezerwowych dosłownie chwilę wcześniej. Gol ten jednak wzbudził kontrowersje, bo w akcji poprzedzającej sędzia Marco Guida nie dopatrzył się ewidentnego faulu Nelsona Semedo na Davidzie Douderze. Piłkarze reprezentacji Czech walczyli do końca, ale nie udało im się zdobyć bramki na remis na stadionie w Lipsku.
Francisco Conceicao! ⚽️ Portugalia wychodzi na prowadzenie w doliczonym czasie gry i zdobywa 3 punkty!
— TVP SPORT (@sport_tvppl) June 18, 2024
🔴📲 Oglądaj studio po meczu #PORCZE ▶️ https://t.co/kL2A9IxZNh pic.twitter.com/rg5oTIdSov
Wynik: Portugalia 2:1 Czechy
Postać dnia
Może nieco kontrowersyjnie, ale Roberto Martinez, za trenerskiego nosa i wpuszczenie w końcówce Francisco Conceicao, który uratował Portugalii trzy punkty.
Roberto Martinez.
— Al Nassr Zone (@TheNassrZone) June 18, 2024
“It's a game in which we had 13 corner kicks and there were none for the Czech Republic. If you scored early, it could end up being 3 or 4. I liked the character, flexibility & amazing atmosphere.” pic.twitter.com/eYPoclLLTI
Gol dnia
Twardy orzech do zgryzienia, bo zarówno bramki Turków w spotkaniu z Gruzją, jak i gol Provoda były niesamowite. Wybieram jednak strzał Ardy Gulera. Piękne trafienie oraz kunsztowna parabola lotu piłki.
𝐆𝐎𝐋 𝐓𝐔𝐑𝐍𝐈𝐄𝐉𝐔 🔥 𝐆𝐎𝐋 𝐓𝐔𝐑𝐍𝐈𝐄𝐉𝐔 🔥 𝐆𝐎𝐋 𝐓𝐔𝐑𝐍𝐈𝐄𝐉𝐔 🔥
— TVP SPORT (@sport_tvppl) June 18, 2024
Arda Guler z kapitalnym trafieniem! 🇹🇷
🔴📲 Oglądaj #TURGEO ▶️ https://t.co/kL2A9IxZNh pic.twitter.com/DZ4mZB7JHq
A w środę...
Rozpoczynamy 2. kolejkę fazy grupowej Euro 2024. O godzinie 15:00 mecz grupy B, gdzie zmierzą się drużyny Chorwacji oraz Albanii. Natomiast o 18:00 i 21:00 swoje spotkania rozegra grupa A. Najpierw gospodarze turnieju podejmą Węgrów, a na sam koniec tego dnia Szkoci zagrają ze Szwajcarią.