Niesamowita artystka – Whitney Houston obchodziłaby w tym roku 59 urodziny. Whitney urodziła się 9 sierpnia 1963 roku w muzykalnej rodzinie. Jej matka była wokalistką gospelową. Występowała z takimi gwiazdami jak Elvisa Presleya czy Anetha Franklin.
Droga do sławy
Whitney jako dziecko często towarzyszyła mamie i marzyła by zostać wielką artystką. Houston pierwsze wokalne kroki zaczęła stawiać w wieku 11 lat jako wokalistka dziecięcego chóru w kościele baptystycznym. Z pomocą matki, która wspierała Whitney w jej muzycznej drodze, artystka szybko nabrała pewności siebie i była gotowa, by wkroczyć na profesjonalną scenę. Houston prowadzona przez matkę grała w reklamach, pracowała jako modelka oraz śpiewała w chórkach. Była wszędzie tam, gdzie mogli znaleźć się wpływowi ludzie.
Prawdziwa solowa kariera artystki zaczęła się w 1983 roku. Właśnie wtedy w jednym z nowojorskich klubów zauważył ją właściciel wytwórni płytowej Arista, Clive Davis.
Kariera
Houston debiutancką płytę wydała w 1985 roku. Odniosła dzięki niej ogromny sukces. Płyta sprzedała się na całym świecie w 25 milionach egzemplarzy, zyskała nagrody Billboardu i American Music Awards, a za singiel “Saving All My Love For You” otrzymała nagrodę Grammy.
Dwa lata później artystka wydała kolejną płytę, która również odniosła ogromny sukces. Na krążku znalazł się największy przebój Withney p.t. „I Wanna Dance With Somebody”, który przez wiele tygodni utrzymywał się na pierwszym miejscu list przebojów na całym świecie. Kolejne lata były dla artystki pasmem sukcesów. Zagrała wiele udanych koncertów na całym świecie oraz sprzedała miliony płyt.
W 1992 roku wokalistka próbowała swoich sił na wielkim ekranie. Wystąpiła u boku Kevina Costnera w filmie „The Bodyguard”, który odniósł światowy sukces. Whitney Houston nagrała sześć piosenek, które znalazły się na ścieżce dźwiękowej filmu. Wśród nich był cover piosenki Dolly Parton – „I Will Always Love You”. Singiel kupiło 34 miliony fanów na całym świecie. Kolejne trzy lata były dla artystki złotym czasem: stała się najbardziej rozpoznawaną i uwielbianą piosenkarką świata, a bilety na jej koncerty rozchodziły się w niespełna dwie godziny.
Życie prywatne
Pod koniec lat 80., w szczycie kariery wokalistka poznała swojego przyszłego męża Bobby’ego Browna, wokalistę R&B i tancerza. Już wtedy cieszył się on nieciekawą reputacją narkomana i kobieciarza. Jednak 26-letnia Whitney nie widziała świta poza ukochanym i mimo sprzeciwu rodziny i przyjaciół w lipcu 1992 roku wyszła za mąż za Bobby’ego. To wydarzenie zaważyło na dalszej karierze i życiu artystki. Rok później na świat przyszła ich córka Bobbi Kristina Brown.
Małżeństwo Bobby’ego i Withney tylko przez chwilę było udane. Z roku na rok Brown pozwalał sobie na coraz więcej, zdradzał Houston, a także znęcał się nad nią psychicznie i fizycznie. Mąż wprowadził wokalistkę w świat narkotyków, w którym z tygodnia na tydzień zagłębiała się coraz bardziej. Było widać to podczas koncertów. Artystka często zapominała tekstów oraz nie mogła wydobyć z siebie tego potężnego głosu, który tak kochali fani.
W jednym z wywiadów Withney przyznała, że mąż był jej największym narkotykiem, mimo świadomości wyrządzonych przez niego krzywd przez długi czas nie potrafiła od niego odejść. W krytycznym monecie, kiedy wokalistka trwoniła swój majątek w narkotykach, niszczyła zdrowie i psuła reputację, rodzeństwo wraz z matką zmusili ją do terapii odwykowej. Zakończyła ją sukcesem, a w 2006 roku rozwiodła się z mężem i zaczęła odbudowywać karierę. Jednak długo wyczekiwana płyta „I Look To You” nie przyniosła zamierzonego efektu.
Śmierć
Kilka tygodni przed śmiercią z niewiadomych przyczyn wokalistka wróciła do narkotyków. Wycofała się całkiem z publicznego życia, a 11 lutego 2012 roku znaleziono Whitney Houston martwą w wannie w jej apartamencie hotelowym w The Beverly Hilton Hotel. Miała wtedy zaledwie 48 lat. Za oficjalną przyczynę śmierci uznano przypadkowe utonięcie w wannie, do którego przysłużyły się narkotyki, które zażyła artystka. W jej krwi po śmierci wykryto ślady kokainy, marihuany, leku przeciw lękowego, środka zwiotczającego mięśnie i antyhistaminę. Jednak najwięksi fani Whitney Houston twierdzą, że to mąż artystki i wieloletnie znęcanie się nad nią sprawiło, że ta nie umiała odciąć się od nałogu.
Artystka wpisała się do Księgi Rekordów Guinessa jako najczęściej nagradzana artystka w dziejach muzyki. Zdobyła między innymi: 2 nagrody Emmy, 6 nagród Grammy, 22 nagrody American Music Awards, 30 statuetek Billboard Music oraz 415 innych wyróżnień, czego nie osiągnęła żadna inna wokalistka na świecie. Była pierwszą afroamerykańską piosenkarką, która regularnie pojawiała się w MTV. Koncerty przyciągały tysiące fanów, a piosenki utrzymywały się miesiącami na czołówkach list przebojów. Otworzyła drogę innym wokalistką, stała się inspiracją oraz jedną z niewielu ponadczasowych muzycznych ikon.
