Mecz, na który czeka każdy. Lech Poznań – Legia Warszawa

Spotkania Lecha Poznań z Legią Warszawa od zawsze wzbudzają ogromne emocje. Jak przystało na "Derby Polski", na najwyższy poziom wchodzą nie tylko zawodnicy, ale i kibice obu zespołów. W niedzielnym meczu z pewnością będzie podobnie. Spotkanie "Kolejorza" z zespołem "Wojskowych" obejrzy z trybun ponad 40 tysięcy widzów.

Hit 3 dni po grze w Europie

Lecha Poznań i Legię Warszawa oprócz niechęci do siebie nawzajem łączy wysoki poziom gry i walka w każdym sezonie o jak najwyższą lokatę. Oba zespoły lepiej lub gorzej reprezentowały w ostatnich latach Polskę w rozgrywkach europejskich. Nie inaczej jest teraz u „Stołecznych”, która w fazie grupowej Ligi Konferencji Europy zajmuje drugie miejsce z bilansem bramkowym 8:0.

Wyjazdowego meczu z „Kolejorzem” zawodnicy Goncalo Feio nie rozegrają wypoczęci. Legia będzie bowiem 3 dni po wygranym spotkaniu z Dynamo Mińsk, w którym po dwa trafienia zanotowali Luquinhas i Gual.

Lech Poznań, w przeciwieństwie do Wojskowych, do niedzielnego pojedynku przygotowywał się cały tydzień bez dodatkowego obciążenia związanego z meczem w pucharach.

Rehabilitacja po niepowodzeniu w Niepołomicach

Drużyna Nielsa Frederiksena nie może ostatniej kolejki uznać za udaną. Lech przegrał z Puszczą 0:2, a w 23. minucie spotkania czerwoną kartkę obejrzał Michał Gurgul. „Duma Wielkopolski” od tego momentu nie mogła zagrozić bramce rywala, czego przykładem jest tylko jeden celny strzał w pierwszej połowie. Puszcza za to zdobyła w tym czasie dwie bramki. W obu sytuacjach zawinił m.in. Bartosz Salamon, który zastępował kontuzjowanego Alexa Douglasa.

Motywacja trenera w przerwie niewiele dała. Puszcza skutecznie się broniła, a Lech wciąż był nieskuteczny. Przegrana w Krakowie spowodowała, że przewaga, którą „Kolejorz” miał na starcie sezonu zniknęła. Przed tą kolejką Jagiellonia ma tyle samo punktów co lider.

Zielona seria Legii

„Wojskowi” nie mogą zaliczyć początku sezonu do udanych. Straty punków spowodowały, że nie są oni obecnie w czołówce, a w pewnym momencie zastanawiano się nad przyszłością Feio w klubie ze stolicy. Ten czas jednak minął. Legia Warszawa od 20 września nie przegrała meczu (2 remisy, 7 zwycięstw). Jest w fenomenalnej dyspozycji i ciężko będzie ją zatrzymać. Aktualnie w tabeli Ekstraklasy plasuje się na 5. miejscu, a jeśli w najbliższym spotkaniu wygra z Lechem to zbliży się do niego jedynie na 3 punkty.

Czerwona kolejka

Ostatnie mecze na ligowym podwórku w obu drużynach zakończyły z czerwonymi kartkami. „Duma Wielkopolski”, tak jak już wspominaliśmy, w ostatnim pojedynku z Puszczą Niepołomice grała w osłabieniu. Decyzja sędziego Raczkowskiego wzbudzała już w trakcie spotkania, jak i po nim, ogromne kontrowersje. Ostatecznie Lech Poznań wyszedł zwycięsko z zaistniałej sytuacji. Po odwołaniu się klubu ze stolicy Wielkopolski, kartka obrońcy „Kolejorza” została anulowana. Dzięki temu Lech nie będzie osłabiony kadrowo w zbliżających się „Derbach Polski”.

Tego samego nie można powiedzieć o Legii. W meczu z Widzewem Łódź, wygranym przez „Stołecznych” 2:1, czerwoną kartkę otrzymał trener Goncalo Feio. Czy decyzja ta była również kontrowersyjna? Oczywiście, że tak. Sędzia Sylwestrzak, gdy atmosfera na boisku była nerwowa z powodu remisu, postanowił ukarać sztab trenerski za swoje zachowanie przy ławce rezerwowych.

Odwołanie w przypadku klubu ze stolicy nic nie dało i portugalski trener mecz przy Bułgarskiej będzie musiał obejrzeć z perspektywy trybun.

Przewidywania przed hitem

Gospodarz tego meczu i aktualny lider tabeli powinien postawić swoje warunki od początku spotkania. Widzieliśmy już w tym sezonie Lecha, który przeważa, jednak widzieliśmy też drugą stronę, która oddaje dominacje przeciwnikom (tak jak w przypadku Puszczy czy Motoru Lublin). Legia Warszawa przyjedzie do Poznania podbudowana kolejnym zwycięstwem w Europie oraz chęcią zbliżenia się do Lecha w ligowej tabeli. Mecz ten, jak każde derby jest trudny do obstawienia, ponieważ może się w nim zdarzyć absolutnie wszystko!

Czytaj też: https://flesz.amu.edu.pl/aktualnosci/to-zawsze-agatha-recenzja-amerykanskiego-serialu/

Obserwuj nas na YT! https://www.youtube.com/@makingofFlesz

Udostępnij!
Share on facebook
Share on linkedin
Share on pocket

Podobne posty

Skontaktuj się z nami!

Kto pyta nie błądzi

flesz.wnpid@gmail.com

Zapisz się do newslettera Flesza

Bądź na bieżąco z nowościami w akademickim świecie i otrzymuj od nas podsumowania tygodnia!

* Pole obowiązkowe