Samodoskonalenie a #zostańwdomu

Każdy zna niejedną osobę, która stworzyła listę aktywności podczas izolacji, a po miesiącu nadal nie postawiła ptaszka w okienku DONE. Brak chęci na podejmowanie nowych wyzwań w domu jest wpisane w tak nieznaną sytuację, w jakiej trwamy od ponad miesiąca. O tym porozmawiałam ze specjalistami w dziedzinie life coachingu – Pauliną Detlaff-Kiwałą i dr. Pawłem Gondkiem.

Codzienność zmieniła się o 180 stopni. Zostaliśmy zmuszeni do wykonywania swoich obowiązków zawodowych zdalnie, studiowania i nauki online. Całe dnie spędzamy w domu zazwyczaj bez makijażu, w dresach i wyciągniętej koszulce – bo taka najwygodniejsza. Media aż huczą od reklam i namów na produktywne spędzenie czasu wolnego. Bo przecież według wielu Netflix i kubek herbaty w łóżku to strata czasu.

Paulina Detlaff-Kiwała

Założycielka i prezeska Fundacji Manufaktura Kreatywnego Rozwoju w Wąbrzeźnie, coach, tutor, nauczyciel, trener, mama.

Jeśli to da nam spokój ducha, to czemu nie. Spędzanie czasu na oglądaniu filmów, to nic złego, wręcz przeciwnie. Jeśli to choć na chwile pozwoli nam zapomnieć o tym co na zewnątrz i zatrzyma gonitwę myśli co będzie jutro albo po kwarantannie, to róbmy to. Wszechobecnie siana panika i strach nie są sprzymierzeńcami naszego zdrowia.

MRÓWKI JEDNE

Czas izolacji to nie wakacje, nie dodatkowe wolne, które ma być dla nas odpoczynkiem. Jasne, wszyscy ci, którzy sumiennie spełniają swoje ambitne plany samodoskonalenia na pewno wyniosą wiele korzyści z tego zamknięcia w domu i produktywnie wykorzystują ten czas. Ostatnio łatwo znaleźć interesujący wykład online, a masa wydawnictw udostępnia coraz to więcej darmowych książek czy kursów. Spędzając czas tylko w czterech ścianach z dostępem do Internetu mamy naprawdę szerokie pole do popisu w podjęciu nowych aktywności. Ale wszystko uzależnione jest od nas samych, hierarchii potrzeb, a przede wszystkim od naszych emocji.

MRÓWKI DRUGIE

Dla wszystkich tych, którzy nie wynaleźli kolejnego pierwiastka, ani kolejnego serialu, bo wszystkie już obejrzeli; którzy czują się niepojęcie źle w samotności i informacje z zewnątrz ich przygnębiają – tak, to normalne i wpisane w skutki zamknięcia w czterech ścianach. Nigdy wcześniej nie znaleźliśmy się w sytuacji kwarantanny. Dotąd tryb życia był prawie jak roller coaster. Szybko, dużo, nieprzewidzianie, jeszcze szybciej, jeszcze więcej. I nagle wszystko się zatrzymuje. Zostajemy w domach. Sami albo z najbliższą rodziną. Praca i nauka istnieje tylko w internecie. Podobnie relacje międzyludzkie. Nie ma szans na spotkanie twarzą w twarz z przyjacielem, wyjście do miasta, które zawsze było oderwaniem od problemów. Jak więc przenosić góry, kiedy nie jesteśmy w stanie podnieść własnego stanu psychicznego?

dr Paweł Gondek

Pracownik kilku uczelni w Poznaniu i Warszawie, przedsiębiorca, coach, doradca ds. strategii rozwoju przedsiębiorstw.

Może więc warto czas wolny poświęcić na refleksję nad swoimi celami życiowymi, osiągnięciami, umiejętnościami, wartościami jakie wyznajemy i dokonać zmian w swoim dotychczasowym życiu.

ZACZNIJ OD GUBAŁÓWKI

Największym wyzwaniem jest bycie z samym sobą. Cały czas. Bez przerw. Słuchanie potrzeb ciała i umysłu, rozpoznawanie emocji i radzenie sobie z nimi w czterech ścianach nie przychodzi łatwo. Tak jak napisała jedna z moich koleżanek – urządzanie pogadanek w głowie, że wcale nie muszę być chomikiem w kółku, bo mogę to zrobić, kiedy pogodzę się sama ze sobą i nadejdą znowu chęci razem z nowym dniem, nie jest łatwe. Bo przeglądając Instagrama czy Facebooka wpływ zewnętrzny jest tak silny, że znowu się obwiniamy. I to zatacza błędne koło. Dlatego ważne jest zdefiniowanie swoich potrzeb i pojęcia sukcesu dla samego siebie.

Ustalenie pewnej hierarchii czy ważniejsze jest pochwalenie się na portalach społecznościowych, że ćwiczę codziennie i mimo przetrenowania stracę kilka kilogramów, bo tego chcą INNI, czy może jednak posłucham sama siebie i będę ćwiczyła, żeby moje ciało poczuło się lepiej, a co za tym idzie – i cała JA. I tu toczyć można kolejną bitwę – kogo potrzeby są dla mnie ważniejsze – innych czy moje?

Dla osób o szczególnej wrażliwości na obecną sytuację sukcesem są najmniejsze rzeczy. Wywiązanie się z obowiązków pracownika, studenta, córki, przyjaciela, wnuka. Planowanie może okazać się pomocne w odczuciu produktywności dnia. I zaczynając od wjazdu na Gubałówkę, wspinaczka na Giewont będzie przyjemna. Kto wie, może nawet niejeden szczyt w Alpach okaże się prostą wyprawą?

Kluczem jest jednak określenie tego czego JA potrzebuję, tak żeby żyć w zgodzie z samym sobą.

Należy robić rzeczy, które sprawiają przyjemność, są realne, mierzalne i osiągalne. Zawsze warto rozwijać talenty, pasje, ale rozsądnie. Okres kwarantanny można równie dobrze poświęcić na odpoczynek, którego dotąd nam brakowało. Dłuższy sen, czy pogawędka z rodziną, znajomymi też są w życiu potrzebne. Życie trzeba balansować, nie popadać w skrajności.

mówi dr Paweł Gondek.

Myślę, że najważniejsze w tym czasie jest przede wszystkim zadbanie o swoje emocje i swój dobrostan psychiczny. A na pytanie co to znaczy produktywnie spędzać czas, każde z nas odpowie inaczej.

dodaje Paulina Detlaff-Kiwała.

GDY BOLI CIĘ ZĄB…

Czasami jednak możemy potrzebować czegoś więcej niż pogadanek z samym sobą albo przyjaciółką przez telefon. Żadnym wstydem jest zasięgnięcie po porady specjalisty, bo tak samo naturalnym jest pójście do stomatologa, kiedy boli ząb, jak wizyta u psychologa, kiedy problem leży głębiej w duszy. I taką pomoc uruchomili psychologowie i psychoterapeuci z Wydziału Psychologii i Kognitywistyki UAM. Służą pomocą telefoniczną, podczas której oferują wsparcie emocjonalne i udzielenie wskazówek, jak poradzić sobie w trudnej sytuacji. Porady są dla każdego studenta i pracownika UAM, a także jego rodziny. Jedna bezpłatna rozmowa telefoniczna może rozjaśnić wiele zawiłości. Harmonogram dyżurów podany znajdziecie tutaj.

Dodatkowo w każdej jednostce pomocy społecznej udzielane są bezpłatne porady specjalistyczne. Informacji należy szukać na stronach internetowych odpowiednich dla regionu instytucji.

Źródła:

Archiwum prywatne – Paweł Gondek
pixabay.com

Udostępnij!
Share on facebook
Share on linkedin
Share on pocket

Podobne posty

Skontaktuj się z nami!

Kto pyta nie błądzi

flesz.wnpid@gmail.com

Zapisz się do newslettera Flesza

Bądź na bieżąco z nowościami w akademickim świecie i otrzymuj od nas podsumowania tygodnia!

* Pole obowiązkowe