Kto zatrzyma Fabio Quartararo?

Zaledwie pięć rund dzieli nas od poznania tegorocznego motocyklowego mistrza świata w klasie MotoGP. Czy po pierwsze w karierze zwycięstwo sięgnie młody Francuz, Fabio Quartararo? Czy obecnemu mistrzowi, Joanowi Mirowi, uda się obronić tytuł? A może to triumfator z Aragonii i obecny wicelider klasyfikacji generalnej, Pecco Bagnaia, pokusi się o miano najlepszego zawodnika sezonu?

Fabio Quartararo jest zaledwie o krok od zgarnięcia swojego pierwszego tytułu mistrzowskiego w MotoGP. Już teraz jest najbardziej utytułowanym francuskim zawodnikiem w klasie królewskiej. Poza zdobywaniem kolejnych punktów w klasyfikacji generalnej, młody Francuz podbija również serca fanów. W wyścigu o GP Aragonii wprawdzie nie skradł show, zajmując zaledwie ósme miejsce, ale było o nim głośno z zupełnie innego powodu.

Wszystko za sprawą fanki, na której transparencie skierowanym do Fabio pojawiła się propozycja wymiany: rękawice w zamian za burgera z frytkami. Całe zdarzenie tak rozbawiło Quartararo, że ten zgodził się na zamianę. Nie wiemy jednak, czy doczekał się obiecanego fastfoodu, ani czy to brak ukochanych rękawic sprawił, że przez wszystkie okrążenia ani razu nie nawiązał walki o czołowe lokaty w wyścigu.

Triumfatorem w Aragonii został zdobywca pole position Francesco Bagnaia, wpadając na metę 0,6 sekundy przed Markiem Marquezem. Podium uzupełnił Joan Mir, który stoczył ciekawą walkę o trzecie miejsce z Aleixem Espargaro. Tym samym starszemu z braci Espargaro nie udało się powtórzyć sukcesu z Wielkiej Brytanii (gdzie stanął na najniższym stopniu podium) i musiał zadowolić się czwartą pozycją. Należy jednak zwrócić uwagę na poziom, jaki przez cały sezon prezentuje zespół Aprilii. W każdym z dotychczasowych Grand Prix i w każdych warunkach Aleix był blisko czołówki, a trzecie miejsce wywiezione ze Silverstone otworzyło przed nim możliwość walki o TOP3 w najbliższej przyszłości. Rozwój maszyny w tym roku ma również zagwarantować jego nowy kolega w boxie. Maverick Viñales, który w kontrowersyjnych okolicznościach z dnia na dzień stracił miejsce w fabrycznym teamie Yamahy, w Aragonii zaprezentował się po raz pierwszy w barwach nowego zespołu. Jego debiut na motocyklu Aprilii nie należał jednak do udanych – Maverick zajął dopiero osiemnaste miejsce, wyprzedzając jedynie Valentino Rossiego i Lukę Mariniego.

Complimenti, Pecco

Pierwsza wygrana to bardzo ważny moment w karierze każdego zawodnika i Pecco nie jest tutaj żadnym wyjątkiem. Na swoje pierwsze zwycięstwo w klasie królewskiej młody Włoch czekał bowiem od 2019 roku, kiedy to przeszedł do MotoGP jako mistrz świata Moto2.

Jego mentor i jeden z najwybitniejszych motocyklistów świata, Valentino Rossi, stwierdził kiedyś, że “zawodnicy dzielą się na dwie grupy: tych, którzy wygrywają wyścigi Grand Prix, i tych, który ich nie wygrywają. Dopóki się nie zwycięży, tak naprawdę człowiek nie wie, do której grupy należy.” Bagnaia w MotoGP sześciokrotnie stawał na podium (raz w sezonie 2020 i pięć razy w sezonie 2021) oraz dwa razy wykręcił najlepszy czas w kwalifikacjach. Upragnione zwycięstwo pozostawało jednak poza jego zasięgiem… aż do GP Aragonii na torze MotorLand. Wygrana zawodnikowi Ducati nie przyszła jednak łatwo – o pierwsze miejsce na podium stoczył zacięty pojedynek z ośmiokrotnym mistrzem świata, Markiem Marquezem.

Pecco rozegrał ten wyścig po mistrzowsku, od samego początku jadąc na czele stawki. Niemający nic do stracenia Marquez próbował atakować włoskiego zawodnika, ale ten stale kontrował. Ostatecznie przeciął linię mety zaledwie ułamki sekund przed Hiszpanem i sprawił radość nie tylko sobie i swoim fanom, ale także teamowi Ducati, dla którego było to pierwsze zwycięstwo na aragońskim obiekcie od 2010 roku, kiedy to triumfował Casey Stoner. Wygrana w Aragonii pozwoliła Bagnaii na ponowne objęcie pozycji wicelidera w klasyfikacji generalnej, które stracił po słabym starcie w Silverstone. Quartararo ma na tyle bezpieczny zapas punktów w generalce, że na razie nie ma powodów do zmartwień, jednak MotoGP nie raz pokazało, że potrafi być nieprzewidywalne. Włoch, który powiedział zrezygnowany, że “Fabio zdobył już tytuł”, po tym jak z powodu problemów z oponami finiszował na odległym czternastym miejscu w GP Wielkiej Brytanii, nadal ma realne szanse na zdobycie tytułu mistrzowskiego. Czy osiągnięte zwycięstwo doda Bagnaii skrzydeł i sprawi, że to on zostanie mistrzem świata sezonu 2021?

Powrót do pełni sił

O tytule mistrzowskim nie ma co w tym sezonie marzyć Marc Marquez, który w ostatnich tygodniach przechodził prawdziwą podróż z piekła do nieba i z powrotem. Tak kiepskiego sezonu w wykonaniu ośmiokrotnego mistrza świata jeszcze nie widzieliśmy. Co prawda po serii wywrotek Hiszpan wygrał Grand Prix Niemiec, a w Aragonii do samej mety walczył o zwycięstwo, jednak do powrotu do pełnej sprawności jeszcze daleka droga. Sam Marc przyznał, że być może już nigdy nie zobaczymy go w formie, z jaką wygrywał wyścig za wyścigiem od jego debiutu w klasie królewskiej w 2013 roku aż do fatalnej w skutkach kontuzji, której doznał w lipcu 2020 roku. Jednak start w Aragonii przyniósł promyk nadziei…

Od początku weekendu starszy z braci Marquezów prezentował bardzo dobre tempo. Był jednym z faworytów do podium, co potwierdziło ukończenie kwalifikacji na wysokim, czwartym miejscu. Po starcie wskoczył na drugą pozycję i razem z Bagnaią udał się w podróż po zwycięstwo. Na ostatnich trzech okrążeniach wielokrotnie Marquez wielokrotnie atakował liderującego Włocha, jednak ostatecznie musiał zadowolić się drugim miejscem. Po wyścigu sam zawodnik powiedział, że “stary Marc jeszcze nie umarł.” Czy to zapowiedź powrotu do pełni sił?

Do końca sezonu 2021 pozostało zaledwie pięć wyścigów. Najszybszych motocyklistów na świecie zobaczymy jeszcze dwukrotnie na torze Misano, na amerykańskim COTA oraz portugalskim obiekcie w Algarve. Wielki finał sezonu tradycyjnie odbędzie się w Walencji. Tym samym wchodzimy w najbardziej emocjonującą fazę rozgrywki. O tym, czy któryś z zawodników jest w stanie zatrzymać Fabio Quartararo na drodze po pierwszy tytuł mistrzowski, przekonamy się w ciągu kilku najbliższych tygodni.

Udostępnij!
Share on facebook
Share on linkedin
Share on pocket

Podobne posty

Skontaktuj się z nami!

Kto pyta nie błądzi

flesz.wnpid@gmail.com

Zapisz się do newslettera Flesza

Bądź na bieżąco z nowościami w akademickim świecie i otrzymuj od nas podsumowania tygodnia!

* Pole obowiązkowe