Barcelona? VAMOS!

Hiszpania jest jednym z najbardziej popularnych krajów, który Polacy co roku wybierają z myślą o odpoczynku na pięknych plażach, zwiedzaniu zabytków i rozkoszowaniu się tapas w towarzystwie zimnej sangrii. Ogromnym zainteresowaniem cieszy się zwłaszcza stolica Katalonii – Barcelona.

Wielu turystów powraca tam co roku i z takim samym lub jeszcze większym zainteresowaniem podziwia wciąż rozbudowywaną Sagrade Familie, Casa Mile, czy też Placa de Gaudi. Pytanie jednak brzmi – czy nadal warto? Wydaje mi się, że odpowiedź na to pytanie jest oczywista – Vamos a Barcelona!

Otwartość, totalny luz i pełne kawiarnie

Pierwsza myśl zaraz po wyjściu z lotniska, jaka towarzyszyła mi nieustannie do samego końca pobytu w Barcelonie brzmiała: „Nie mogę uwierzyć, ile tu jest przeróżnych narodowości!”. Zewsząd docierały do mnie różne języki – hiszpański, angielski, polski, francuski. Mogłabym wymieniać bez końca. Czy jednak Hiszpanie z otwartością zapatrują się na osoby innego pochodzenia? Jak najbardziej! Już na samym wejściu do domu rodziny, która zaoferowała nam nocleg, przywitało mnie ogromne ciepło i zainteresowanie naszą, polską kulturą. Podczas podróży mając okazję rozmowy z innymi ludźmi można było dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy odnośnie naszego kraju. Gdy mieszkańcy Barcelony słyszą słowo Polska, na myśl przychodzi im nowoczesna stolica, dobre jedzenie oraz… mocne głowy!

W Barcelonie jedną z najbardziej zaskakujących dla mnie rzeczy była kultura oraz zachowanie jej mieszkańców. Rzadko mogłam zauważyć osoby, które gdzieś się spieszyły, były zestresowane lub niecierpliwe. Podczas pobytu dowiedziałam się, iż najbardziej charakterystyczną cechą Hiszpan jest totalny luz. Po porannej kawie wcale nie myślą o pracy, ale o tym, że za kilka godzin przyjdzie czas na sjestę, papierosa i na odpoczynek w słońcu – którego wcale w Barcelonie nie jest tak mało.

Barcelona charakteryzuje się również wąskimi uliczkami, gdzie możemy ujrzeć wiele stolików oraz parasoli. Znajdziemy tam mnóstwo osób, nawet w poniedziałek, siedzących, delektujących się chłodnym piwem i śmiejących się na cały głos. Można śmiało powiedzieć, że Barcelona tętni życiem 24 godziny na dobę, a przyczyną tego są właśnie jej mieszkańcy.

Pogoda w stolicy Katalonii w styczniu nie była wielkim zaskoczeniem. Zważając na porę roku często doskwierał lekki chłód, a mi towarzyszyła czapka oraz ciepły płaszcz. Często jednak spotykałam się z niejednym zdziwionym spojrzeniem w moją stronę. Okazało się, iż dla mieszkańców Barcelony zawsze jest ciepło – dosłownie. Są oni tak przyzwyczajeni do ciągłych, wysokich temperatur, że nawet w zupełnie odwrotnych warunkach nie odczuwają zbytniej zmiany temperatury.

Życie w Katalonii, a zwłaszcza w Barcelonie jest odmienne niż w innych miejscach w Hiszpanii – od języka, aż po tradycje. Bardzo często podczas podróży można natknąć się na uliczny harmider, związany ze świętowaniem. Jednak co oni świętują? Często nie jest to do końca wiadome, gdyż ten region charakteryzuje się ogromną liczbą wyjątkowych dni oraz świąt. W końcu, gdzie indziej możesz zobaczyć castells, czyli katalońskie wieże z ludzi, jak nie właśnie w Barcelonie?

Barcelona zachwyca architekturą i zabytkami

Z całą pewnością mogę powiedzieć, że Barcelona jest jednym z najpiękniejszych miejsc w Europie pod względem architektonicznym. Przechadzając się wzdłuż i wszerz przez cały czas można było trafić na przepiękną katedrę, ciekawy plac, czy oryginalne rzeźby. Z godziny na godzinę miasto zaskakiwało swoim urokiem. Dzielnice różniły się od siebie swoim wyglądem i w pewnym momencie nie było wiadome, czy nadal jesteś w Barcelonie, a może Twój spacer doprowadził cię już na odległy kraniec miasta, albo jeszcze dalej.

Miejscem, które zdecydowanie urzeka najbardziej, jest Parc de la Ciutadella. Na samym wejściu można było ujrzeć tłum tańczących osób, co wzbudziło we mnie ogromne poruszenie. W końcu gdzie indziej zobaczymy ludzi, którzy z uśmiechem na twarzach bawią się do muzyki ulicznego grajka, tupią nóżką i wykrzykują hiszpańskie przyśpiewki? Park sam w sobie wyróżnia się jednak swoim spokojem i wieloma miejscami do relaksu. Można w nim między innymi zwiedzić muzeum zoologiczne, masę ogrodów oraz popływać łódką!

Tradycyjnie nie może zabraknąć również wzmianki o Sagradzie Familii. Koniec jej budowy planowany jest na 2026 rok. Nie jest to przypadkowa data, gdyż jest to setna rocznica śmierci jej projektanta, wybitnego Antonio Gaudiego.

Osobisty styl, który stanowi własną odmianę modernizmu Antonio Gaudiego można ujrzeć również zwiedzając Park Güell, Casa Milę, Casa Batlló i wiele innych miejsc.

Słyszeliście kiedyś o barcelońskim pocałunku? Jeśli nie, to z pewnością musicie go zobaczyć! Od 2014 roku w Barcelonie możemy ujrzeć mozaikę El Beso. Składa się ona z 4000 płytek, a na nich widnieją podesłane przez mieszkańców zdjęcia. Ich tematem przewodnim były ,,Chwile wolności’’.

O Barcelonie oraz jej zabytkach można rozpisywać się bez końca. Każdy znajdzie dla siebie miejsce, które wprawi go w zachwyt. Jesteś fanem ogromnych placów, wąskich, urokliwych uliczek, zabytkowych Kościołów, a może pięknych ogrodów? W Barcelonie znajdziesz to wszystko i jeszcze więcej.

Kafelkowy symbol Barcelony

Aż 5 mln m2 w Barcelonie pokrywają płytki panots. Widnieją na nich różne wzory. Najpopularniejszym z nich jest kwiat o czterech płatkach, często nazywany ,,różą Barcelony”. To właśnie on stał się symbolem stolicy Katalonii. Kafelki z nim możemy spotkać na każdym rogu miasta.Wykorzystywany on jest np. w akcjach promocyjnych i charytatywnych. Najwięksi miłośnicy Barcelony często decydują się również na wytatuowanie symbolu.

Te invito a Barcelona!

Stolica Katalonii na długo pozostaje w pamięci. Serdeczność tamtejszych mieszkańców, pyszne jedzenie oraz muzyka, którą słychać z każdej strony z pewnością stanowią największą zachętę, by znów tam powrócić i doświadczyć wszystkiego na nowo. Jeśli zastanawialiście się, czy warto, odpowiedź jest tylko jedna – VAMOS!

 

Fot. archiwum prywatne

Udostępnij!
Share on facebook
Share on linkedin
Share on pocket

Podobne posty

Skontaktuj się z nami!

Kto pyta nie błądzi

flesz.wnpid@gmail.com

Zapisz się do newslettera Flesza

Bądź na bieżąco z nowościami w akademickim świecie i otrzymuj od nas podsumowania tygodnia!

* Pole obowiązkowe